Kierowca szkolnego autobusu w Waterford w stanie Wisconsin wjechał w pole kukurydzy, po tym jak zażył środki uspokajające i przeciwbólowe. Szczęśliwie uczniom jadącym autobusem nic się nie stało.
38-letni Jason Stalbaum usłyszał w czwartek, 8 października zarzuty narażenia dzieci na niebezpieczeństwo. Mężczyzna, który pracował jako kierowca szkolnego autobusu, we wtorek, 6 października po południu jak co dzień rozwoził uczniów do domów. Godzinę wcześniej zażył leki uspokajające i narkotyczne środki przeciwbólowe. Jak sam przyznał, zażył narkotyki w celu rekreacyjnym.
Policja w Waterford otrzymała zgłoszenie o szkolnym autobusie, który nagle wjechał w przydrożne pole kukurydzy, a następnie wrócił na jezdnię. Wkrótce potem policjanci zlokalizowali pojazd w pobliskim Burlington. Z podwozia wciąż wystawały kolby i liście kukurydzy.
Kierowca został aresztowany. Przyznał się do jazdy pod wpływem środków odurzających. Czworo uczniów, którzy w momencie incydentu przebywali nw autobisue, nie odniosło żadnych obrażeń.
(gd)