REKLAMA

REKLAMA

0,00 USD

Brak produktów w koszyku.

Ogłoszenia(773) 763-3343

Strona głównaSportNa początek Szczęsny kontra Barcelona

Na początek Szczęsny kontra Barcelona

-

Wojciech Szczęsny będzie miał okazję powstrzymać gwiazdy Barcelony fot.Kay Nietfeld/EPA
Wojciech Szczęsny będzie miał okazję powstrzymać gwiazdy Barcelony fot.Kay Nietfeld/EPA

Pięć hiszpańskich zespołów będzie uczestniczyło w fazie grupowej piłkarskiej Ligi Mistrzów, która rozpocznie się we wtorek. Broniąca trofeum Barcelona w środę zmierzy się na wyjeździe z AS Roma, której bramkarzem jest Wojciech Szczęsny.

W poprzednim sezonie Barcelona, Real Madryt, Atletico Madryt i Valencia zajęły czołowe lokaty w Primera Division. Na piątym miejscu uplasowała się Sevilla, która w Champions League znalazła się dzięki triumfowi w Lidze Europejskiej. To pierwszy raz, kiedy w tych rozgrywkach wystąpi pięć drużyn z jednego kraju. Barcelona, Real i FC Porto zagrają w fazie grupowej po raz 20.

REKLAMA

Środowe spotkanie z Romą będzie wyjątkowe dla trenera Barcelony Luisa Enrique, który prowadził włoski klub w sezonie 2011/12. Szkoleniowiec rywalizował jako piłkarz w barwach katalońskiego zespołu przeciwko rzymianon w LM w sezonie 2001/02. Kapitanem włoskiej drużyny był wówczas Francesco Totti, który pełni tę funkcję… do dziś.

Poza tym 38-letni napastnik, jeżeli pokona bramkarza Barcelony, strzeli dla Romy 300. bramkę biorąc pod uwagę wszystkie rozgrywki. 5 sierpnia w meczu towarzyskim Barcelona pokonała włoski zespół 3:0. Bramki rzymskiej drużyny bronił wówczas Szczęsny, który został wypożyczony do końca sezonu z Arsenalu Londyn. W środę zapewne ponownie stanie między słupkami.

W drugim meczu w grupie E Bayer Leverkusen, którego graczem jest Sebastian Boenisch, podejmie BATE Borysów.

Z kolei Bayern Monachium, z Robertem Lewandowski w ataku, zmierzy się w Grecji z Olympiakosem Pireus. Mistrz Niemiec, który w poprzednim sezonie po raz czwarty z rzędu wystąpił w półfinale tych rozgrywek, w fazie grupowej zagra po raz 19. W drugim meczu w grupie F Dinamo Zagrzeb podejmie Arsenal Londyn.

Szansę na przerwanie złej passy będzie miała Chelsea Londyn. Podopieczni trenera Jose Mourinho w sobotę przegrali z Evertonem 1:3 w 5. kolejce angielskiej ekstraklasy i ponieśli trzecią porażkę w sezonie. To był czwarty mecz „The Blues” bez zwycięstwa, co sprawia, że mistrzowie Anglii mają w dorobku zaledwie cztery punkty. To ich najgorsze osiągnięcie na tym etapie rozgrywek od 1986 roku. W środę w LM podejmą Maccabi Tel Awiw.

W innym spotkaniu w grupie G Dynamo Kijów, którego graczem jest Łukasz Teodorczyk, spotka się z FC Porto. Napastnik reprezentacji Polski dochodzi do formy po złamaniu kości strzałkowej, którego doznał w maju.

We wtorek Sevilla, której czołowym graczem jest Grzegorz Krychowiak, przed własną publicznością zmierzy się z Borussią Moenchengladbach.

Hiszpańska drużyna trafiła do LM dzięki triumfowi w Lidze Europejskiej. Z kolei niemiecki zespół wraca do rywalizacji o Puchar Europy po 37 latach i tym samym zadebiutuje w Lidze Mistrzów. Oba zespoły rywalizowały ze sobą w poprzednim sezonie w 1/16 finału LE i dwukrotnie górą była Sevilla.

Obie ekipy łączy też słaby początek rozgrywek w rodzimych ligach. Sevilla z dwoma punktami jest 18. w Primera Division, a Borussia po czterech porażkach zamyka tabelę Bundesligi.

Bardzo ciekawie zapowiada się inne spotkanie w grupie D, w którym Manchester City podejmie Juventus Turyn. Zespół „Starej Damy”, z którego latem odeszli m.in. Carlos Tevez, Andrea Pirlo i Arturo Vidal, wyjątkowo nieudanie rozpoczął sezon. Mistrzowie Włoch remisując z Chievo 1:1 w trzeciej kolejce Serie A zainkasowali dopiero pierwszy punkt.

„Jesteśmy w okresie przejściowym, ale to oczywiście nie może tłumaczyć naszej postawy” – powiedział prezes Juventusu Giuseppe Marotta.

W Manchesterze City, który z kompletem zwycięstw i bez straty gola otwiera tabelę angielskiej ekstraklasy, zabraknie natomiast Argentyńczyka Sergio Aguero. Króla strzelców ligi angielskiej poprzedniego sezonu z gry wyeliminowała kontuzja kolana.

Z kolei naszpikowane gwiazdami, ze Zlatanem Ibrahimovicem na czele, Paris Saint Germain zagra przeciwko FF Malmoe, w którym szwedzki napastnik zaczynał profesjonalną karierę. Zawodnikiem FF Malmoe jest urodzony w Szwecji młodzieżowy reprezentant Polski Paweł Cibicki. W innym meczu w grupie A Real Madryt, z 10 triumfami najbardziej utytułowany klub w historii rywalizacji o Puchar Europy, podejmie Szachtar Donieck.

Natomiast FK Astana z Kazachstanu wyjazdowym meczem z Benficą Lizbona w grupie C zadebiutuje w Champions League. Trzecim debiutantem w tych elitarnych rozgrywkach jest KAA Gent, który w rywalizacji w grupie H podejmie Olympique Lyon.

Po rocznej przerwie do LM wraca Manchester United, który bez kontuzjowanego Wayne’a Rooneya zagra na wyjeździe z PSV Eindhoven w grupie B.

Faza grupowa zakończy się 9 grudnia. Faza pucharowa ruszy w lutym, a finał tej edycji, 23. w historii, odbędzie się 28 maja na San Siro w Mediolanie.

Każdy z uczestników fazy grupowej LM otrzyma od UEFA po 12 mln euro. Za awans do 1/8 finału kluby mogą liczyć na 5,5 mln euro, za fazę ćwierćfinałową – kolejne 6 mln. Awans do półfinału oznacza z kolei premię w wysokości 7 mln euro, natomiast przegrany w finale zarobi 10,5 mln euro. Od tego sezonu najlepsza drużyna rozgrywek dostanie aż 15 mln euro.

(PAP)

REKLAMA

2091099529 views

REKLAMA

2091099833 views

REKLAMA

2092896292 views

REKLAMA

2091100114 views

Umysł rozszerzony

Wielkanocny napad

Mieszkanie dla Phila

Dzieci tyranów

Kanał śmierci

REKLAMA

2091100262 views

REKLAMA

2091100406 views