Przed budynkiem sądu w miejscowości Beaumont w stanie Teksas doszło w środę do strzelaniny, w wyniku której jedna osoba nie żyje, trzy inne są ciężko ranne. Ogień otworzył w czasie przerwy w trwającej rozprawie mężczyzna podejrzany o wykorzystywanie seksualne nieletnich.
Napastnik, odpowiadający przed sądem z wolnej stopy, w czasie przerwy w rozprawie wyszedł na parking, gdzie z samochodu wyjął broń. Mężczyzna, którego personaliów nie ujawniono, śmiertelnie postrzelił jedną osobę.
Szaleniec wziął także zakładnika, ale w czasie negocjacji zgodził się na oddanie broni. W wymianie ognia z policją został wcześniej ciężko ranny. Obrażenia odniosły też dwie inne osoby przebywająca w tym czasie na parkingu.
Komendant policji z Beaumont, Jimmy Singletary relacjonował, że siedmiu oficerów przebywających na terenie sądu ostrzelało napastnika.
W środę w Columbus w stanie Ohio w szkole technicznej w centrum miasta doszło do ataku nożownika. Napastnik zaatakował jedną z osób, obezwładniony przez świadków zajścia, w czasie oczekiwania na policję, wyciągnął drugi nóż, którym ranił trzech mężczyzn. Stan ofiar jest ciężki. Policja postrzeliła szaleńca, którego tożsamości nie ujawniono.
W ciągu minionego tygodnia na terenie Stanów Zjednoczonych doszło do kilku poważnych incydentów z udziałem broni palnej. 7 marca także przed gmachem sądu w Tulsa w Oklahomie szaleniec postrzelił zastępcę komendanta i przypadkowego świadka. Dzień później w uniwersyteckim szpitalu psychiatrycznym w Pittsburghu młody mężczyzna zabił dwie osoby a siedem ranił. W miniony piątek w sądzie w stanie Waszyngton oskarżony rzucił się z nożem na sędziego, zastrzelił też oficera sądowego z jego własnej broni.
tz
