Colton Harris-Moore, 19-latek który zyskał sobie miano “najbardziej poszukiwanego człowieka w Stanach Zjednoczonych” wpadł w ręce stróżów prawa. Policja podała, że nastoletni zbieg, znany jako „bosy bandyta” został aresztowany w niedzielę rano na Wyspach Bahama.
- fot.CNN/ Colton Harris-Moore znany jako „bosy bandyta”
Lokalne władze zostały dostały dziś nad ranem informację, że poszukiwany znajduje się na wyspie Harbour Island. Policja błyskawicznie rozpoczęła pościg, który zakończył sie sukcesem. Młodocianego przestępcę zatrzymano boso, ale z bronią w ręku.
Dziewiętnastolatek przybył do wybrzeży Harbour Island w lekkiej łodzi wiosłowej. Kiedy zorientował się, że policja zastawiła na niego zasadzkę, usiłował ukraść szybką motorówkę, jednak wody portowe okazały się zbyt płytkie. Policja otoczyła łódź Harrisa-Moore’a, a ten przystawiając sobie broń do skroni zagroził samobójstwem. Uległ jednak policyjnym negocjatorom i oddał się w ręce stróżów prawa.
Aresztowany 19-latek to Colton Harris-Moore, ochrzczony mianem “najbardziej poszukiwanego człowieka w Stanach Zjednoczonych”. Harris-Moore był znany policji już od 11 lat, kiedy w wieku 8 lat ukradł rower. Podejrzewa się, że od tamtego czasu popełnił ok. 100 kradzieży w Waszyngtonie, Idaho i Kanadzie. Zdaniem policji nastolatek w miarę upływu czasu zamiast rowerów, zaczął kraść samochody, a od kilku miesięcy podejrzewany jest również o kradzież 3 małych samolotów. Jest to wyczyn tym bardziej zadziwiający, że młodociany przestępca nigdy nie pobierał lekcji latania. Podejrzewa się, że Colton Harris-Moore poleciał skradzionym samolotem na Bahamy. Filmowy charakter historii najbardziej nieuchwytnego przestępcy ostatnich lat sprawił, że zgromadził on na Facebooku wielu zwolenników.
Nastolatek uciekł z domu poprawczego w Renton w 2008 roku. Ciążył na nim wyrok 3 lat więzienia. Swój pseudonim „bosego bandyty” zawdzięcza dokonanym przez siebie włamaniom, podczas których nie nosił butów. Policja podejrzewa młodocianego przestępcę także o włamania na lotniska w Południowej Dakocie i Nebrasce.
Domniemany ostatni „wyczyn” Harrisa-Moore’a to kradzież jednosilnikowego samolotu z lotniska Monroe County Airport w Bloomington w stanie Indiana. Bruce Payton, dyrektor lotniska, poinformował, że właściciel skradzionego samolotu utrzymuje, że awaryjny przekaźnik pomagający zlokalizować maszynę wskazywał, jakoby ta nadawała sygnały z wysp Bahama. FBI wyznaczyła nagrodę 10 tyś dolarów za jakąkolwiek informację pomocną w odnalezieniu sprawcy przestępstwa.
Komisarz policji, Ellison Greenslade, poinformował, że Harris-Moore stanie przed sądem jeszcze w tym tygodniu.
AS (CNN, Time)
Copyright ©2010 4NEWSMEDIA. Wszelkie prawa zastrzeżone.
