REKLAMA

REKLAMA

0,00 USD

Brak produktów w koszyku.

Ogłoszenia(773) 763-3343

Strona głównaUncategorizedPrezydent Obama nie stawił się w sądzie

Prezydent Obama nie stawił się w sądzie

-

W ub. tygodniu sąd usiłował ustalić, czy prezydent Barack Obama ma prawo znaleźć się na liście wyborczej w Georgii. Na przesłuchanie nie przybył ani Obama, ani jego adwokat.

 

REKLAMA

Zastępca prokuratora generalnego Georgii, Michael Malihi, odmówił wysłuchania zespołu obrońców prezydenta i zażądał, by Obama osobiście stawił się w sądzie. Prezydent i jego adwokaci nigdy nie zamierzali spełnić tego polecenia.

 

W zamian, adwokat Obamy, Michael Jablonski, wysłał list do stanowego sekretarza, Briana Kemp, z oświadczeniem, że oczekuje, iż odrzuci”bezpodstawne, kosztowne i bezproduktywne oskarżenie”. Kemp odpowiedział, że adwokat Obamy bierze na siebie duże ryzyko.

 

Tym razem nie oskarżono Obamy o to, że urodził się poza granicami Stanów Zjednoczonych. Zwolenniczka tej teorii, Orly Taitz, natrafiła na werdykt Sądu Najwyższego z 1875 roku, kiedy to obywateli z urodzenia określono jako ludzi, którzy sami urodzili się w USA i których rodzice również przyszli na świat na ziemi amerykańskiej.

 

Sędzia Malihi musiał przerwać wywód Taitz, kiedy ta podsumowując stanowisko strony skarżącej próbowała odegrać równocześnie rolę adwokata i świadka.

 

Orly Taitz jest jedną z najbardziej doświadczonych weteranek ruchu „birthers”, grup, które głoszą, że Obama nie ma prawa zasiadać w Białym Domu, ponieważ urodził się za granicą.

 

Sam fakt, że doszło do przesłuchania w sądzie Taitz uznała za swoje pierwsze zwycięstwo. W ub. roku została skazana na grzywnę w wysokości $20 tys. za składanie identycznych, niepoważnych oskarżeń przeciw Obamie.

 

Atlanta Journal-Constitution pisze, że ostateczna decyzja o umieszczeniu lub usunięciu nazwiska prezydenta z listy wyborczej w Georgii należy do stanowego sekretarza. Gazeta spekuluje, że Kemp (republikanin) nie ma wyboru. Bez względu na rekomendacje sędziego Malihi nie zechce być tym, który usunie nazwisko Obamy z listy. Wprawdzie takie posunięcie uczyniłoby z niego bahatera „birthers”, nie będzie to jednak wystarczająca nagroda za krok, który może pogrzebać jego ambicje polityczne, tym bardziej, że decyzja taka zostałaby niemal natychmiast obalona przez stanowy lub federalny sąd.

 

(HP – eg)

REKLAMA

2090940320 views
Poprzedni artykuł
Następny artykuł

REKLAMA

2090940621 views

REKLAMA

2092737081 views

REKLAMA

2090940904 views

REKLAMA

2090941050 views

REKLAMA

2090941194 views