REKLAMA

REKLAMA

0,00 USD

Brak produktów w koszyku.

Ogłoszenia(773) 763-3343

Strona głównaUncategorizedRzecznik LOT: Awantury na pokładzie nie wywołał nasz rodak

Rzecznik LOT: Awantury na pokładzie nie wywołał nasz rodak

-

Rzecznik prasowy PLL LOT Jacek Balcer zdementował wcześniejsze informacje jakoby awanturę na pokładze samolotu lecącego do Chicago wszczął amerykański biznesman polskiego pochodzenia. – Mogę państwa uspokoić, że to nie był nasz rodak – powiedział Balcer.

fot. Na skutek awantury na pokładzie samolotu   z Warszawy do Chicago, kapitan wrócił na lotnisko Fryderyka Chopina

Rzecznik nie chciał jednak potwierdzić żydowskiego pochodzenia krewkiego pasażera: – Nie potwierdzam i nie zaprzeczam – powiedział rzecznik LOT.

REKLAMA

Według tego samego źródła decyzję o zawróceniu maszyny na Okęcie podjął pilot, który ma prawo zastosowania takich procedur. – Zawsze kapitan jest alfą i omegą w samolocie, on podejmuje decyzje; to jest jego odpowiedzialność. Decyzja kapitana była podyktowana tym, że pasażerowie powinni zawsze, a szczególnie na takim dystansie, podróżować w komforcie i spokoju, a zachowanie pasażera z jednej strony stanowiło zagrożenie dla bezpieczeństwa lotu, z drugiej właśnie dla komfortu pasażerów – dodał Jacek Balcer.

Brakowi agentów zabezpieczających lot dziwi się Halina Bielowicz, która była na pokładzie samolotu Warszawa – Chicago. – Byłam zdziwiona, że nie ma na pokładzie służb, takich jak air marshals, które mogłyby obezwładnić agresywnego podróżnego. Tacy agenci powinni być przynjmniej w tych samolotach, które latają do Ameryki -mówi Halina Bielowicz.

Po powrocie na Okęcie i wyprowadzeniu kłopotliwych pasażerów (ojca i dorosłego syna), czekającym w maszynie podóżnym za ich cierpliwość i wyrozumiałość podziękowali  prezes Sebastian Mikosz ( który dziś podał się do dymisji) oraz przedstawiciel spółki, Maciej Szczepański.

Pasażerowie, którzy po ponad 16 godzinach szczęśliwie wylądwoali w Chicago mówią o wyrozumiałości amerykańskich służb granicznych, które sprawnie odprawiały podóżnych z polskiego samolotu.

Zmęczeniem 17-godzinną pracą tłumaczył także odmowę udzielenia wywiadu kapitan Dymara, który podjął decyzję o zawróceniu maszyny do Warszawy. Halina Bielowicz,mimo zmęczenia niespodziewanie przedłużoną podróżą twierdzi, że tej decyzji być może pasażerowie zawdzięczają życie.

Zobacz także: Szczegóły zajścia na pokładzie samolotu do Chicago

MB (Inf.wł.)

Copyright ©2010 4NEWSMEDIA. Wszelkie prawa zastrzeżone.

REKLAMA

2090986221 views

REKLAMA

2090986521 views

REKLAMA

2092782981 views

REKLAMA

2090986804 views

REKLAMA

2090986950 views

REKLAMA

2090987094 views