REKLAMA

REKLAMA

0,00 USD

Brak produktów w koszyku.

Ogłoszenia(773) 763-3343

Strona głównaSportLeśnodorski: Hasi nie będzie już trenerem Legii

Leśnodorski: Hasi nie będzie już trenerem Legii

-

Besnik Hasi przestał być trenerem Legii fot.Marius Becker/EPA
Besnik Hasi przestał być trenerem Legii fot.Marius Becker/EPA

Bogusław Leśnodorski poinformował na profilu na Facebooku, że Albańczyk Besnik Hasi nie będzie już trenerem Legii Warszawa. Prezes klubu nie podał żadnych szczegółów. W niedzielę mistrzowie Polski zagrają u siebie z Zagłębiem Lubin w piłkarskiej ekstraklasie.

Na razie nie wiadomo, czy Hasi jeszcze poprowadzi ten mecz, tym bardziej, że rzeczniczka klubu Izabela Kuś podkreśliła, że Albańczyk nadal pełni rolę szkoleniowca.

REKLAMA

„Besnik Hasi nadal pełni funkcję szkoleniowca Legii Warszawa” – napisała na Twitterze Kuś.

Po wpisie Leśnodorskiego zrobiło się zamieszanie. Oficjalne kanały – Kuś, jak i doradca zarządu klubu Seweryn Dmowski, także na portalu społecznościowym, podkreślają, że nic się nie zmieniło, a Albańczyk nadal jest trenerem piłkarzy mistrza Polski. Dmowski podważa także autentyczność konta Leśnodorskiego.

Cierpliwość władz Legii Warszawa skończyła się prawdopodobnie po środowym, pierwszym spotkaniu w fazie grupowej Ligi Mistrzów, w którym stołeczna ekipa uległa wicemistrzowi Niemiec Borussii Dortmund 0:6.

Jeszcze po tym spotkaniu albański szkoleniowiec, który na Łazienkowską trafił w dużej mierze po rekomendacji Marcina Żewłakowa, mówił, że czuje pełne poparcie klubu, więc nie poda się sam do dymisji.

Nie wiedzie się też mistrzom kraju w ekstraklasie, w której po ośmiu kolejkach zajmują trzynaste miejsce. Z 17 oficjalnych meczów tego sezonu wygrali tylko pięć.

To jednak Hasi, który przyszedł do Legii po Rosjaninie Stanisławie Czerczesowie, doprowadził po raz pierwszy od 20 lat polski zespół do Champions League. Mówiło się jednak coraz częściej o jego konflikcie z zespołem. Niewielu jest piłkarzy, którzy wstawiliby się za nim, choć oficjalnie nikt tego głośno nie mówi.

Ma też niewielkie doświadczenie. Wiele lat spędził w Anderlechcie Bruksela – jako piłkarz, asystent i trener. Właśnie w Belgii poznał także Żewłakowa i to on zarekomendował Hasiego władzom klubu. Albańczyk podpisał w czerwcu kontrakt do końca sezonu 2017/18. Drugim trenerem został wówczas Aleksandar Vukovic.

Hasi na Łazienkowskiej pokazał na pewno jedno – lubił rotować składem. Tak zresztą było także w środę, kiedy nagle w obronie postawił na zawodników, którzy po raz pierwszy grali ze sobą. Surowo za to zapłacił, bo widać było, że defensorzy kompletnie się ze sobą nie rozumieją. „Na to potrzeba czasu” – próbował jeszcze tłumaczyć bramkarz Arkadiusz Malarz.

Władze Legii po raz trzeci w ostatnich dwunastu miesiącach zmieniają szkoleniowca. W październiku zeszłego roku został zwolniony Norweg Henning Berg. Jego miejsce zajął Czerczesow, z którym po sezonie nie został przedłużony kontrakt, a w czerwcu przyszedł na Łazienkowską Hasi.

(PAP)

REKLAMA

2091124424 views

REKLAMA

2091124727 views

REKLAMA

2092921186 views

REKLAMA

2091125009 views

REKLAMA

2091125159 views

REKLAMA

2091125305 views