REKLAMA

REKLAMA

0,00 USD

Brak produktów w koszyku.

Ogłoszenia(773) 763-3343

Strona głównaSportBłaszczykowski: chcemy wygrać nogami, głową i serduchem

Błaszczykowski: chcemy wygrać nogami, głową i serduchem

-

Jakub Błaszczykowski maa szanse rozegrać 90. mecz  w reprezentacji fot.Robert Ghement/EPA
Jakub Błaszczykowski ma szanse rozegrać w niedzielę 90. mecz w reprezentacji fot.Robert Ghement/EPA

„Spotkanie z Czarnogórą chcemy wygrać nogami, głową i serduchem, a nie buzią, czyli opowieściami przedmeczowymi” – powiedział piłkarz reprezentacji Polski Jakub Błaszczykowski. W niedzielę biało-czerwoni zagrają w Podgoricy o punkty w eliminacjach mistrzostw świata 2018.

– Mamy doświadczoną drużynę i doświadczonych piłkarzy, którzy rozgrywali wiele trudnych spotkań na wyjazdach. Wiemy, że dla czarnogórskich kibiców to spotkanie będzie świętem i normalne, że będą dopingować swój zespół. My jednak koncentrujemy się na sobie, na tym by na boisku pokazać swoje umiejętności. Mamy plan taktyczny i ufamy trenerowi, ale to od nas zależy czy będziemy w stanie w 100 procentach zrealizować założenia taktyczne. Jeśli tak się stanie, wówczas możemy być spokojni – stwierdził Błaszczykowski na sobotniej konferencji prasowej w stolicy Czarnogóry.

REKLAMA

Niecałe pięć lat temu zespół prowadzony wtedy przez Waldemara Fornalika przyjeżdżał do Podgoricy by zaczynać el. do MŚ w Brazylii. Spotkanie zakończyło się remisem 2:2, a Polacy objęli prowadzenie po bramce strzelonej z rzutu karnego przez Błaszczykowskiego. Teraz biało-czerwoni, trenowani przez Adama Nawałkę, są w innej sytuacji – liderują w tabeli grupy E z przewagą trzech punktów nad Czarnogórą.

– Przez te lata zmieniły się nasze wyniki, zmieniła się gra i podejście. Ale nie zmieniła się, bo tak jest i w piłce, i w życiu – pokora. Oczywiście wierzymy w nasze umiejętności, bo niewątpliwie są bardzo duże, do tego mamy nowych, młodych i perspektywicznych zawodników już grających na wysokim poziomie, jak Piotr Zieliński. Oni wchodzą do drużyny bez kompleksów i to jest na plus dla nas – dodał pomocnik VfL Wolfsburg.

W niedzielę Błaszczykowski może rozegrać 90. spotkanie w kadrze. Podkreśla, że i on, i jego koledzy są profesjonalistami (w ten sposób mówił też o rywalach) i mają świadomość, o co przyjdzie im walczyć na stadionie Pod Goricom.

– Postaramy się dostarczyć kibicom takich emocji, aby byli skupieni tylko na meczu, a nie na czymś dookoła. Drużyna Czarnogóry jest bardzo wymagającym przeciwnikiem, nikt tego nie podważa, ale jak mówiłem jesteśmy przekonani o własnej sile. Każdy wie jak bardzo ciężko pracowaliśmy, aby dojść do tego momentu i nie ma możliwości, aby w nasze szeregi wkradł się jakiś brak koncentracji. Spotkanie z Czarnogórą chcemy wygrać nogami, głową i serduchem, a nie buzią, czyli opowieściami przedmeczowymi – zapewnił.

Po raz pierwszy od wspomnianego meczu w Podgoricy w 2012 roku, w potyczce o stawkę zabraknie Grzegorza Krychowiaka. Piłkarz Paris Saint-Germain przyjechał do Warszawy na zgrupowanie ze złamanym żebrem i – mimo prób – nie było możliwości, żeby pozostał z ekipą. Wrócił do Francji. Pod jego nieobecność większa odpowiedzialność za rozgrywanie będzie spoczywała m.in. na Zielińskim.

– Brak Grzegorza będzie odczuwalny, ale są inni zawodnicy o dużych umiejętnościach i godnie go zastąpią. Ja większej presji nie będę odczuwał. Jeśli wystąpię od pierwszej minuty, na pewno pomogę drużynie by osiągnęła korzystny rezultat – powiedział Zieliński, gracz włoskiego Napoli.

O wartości reprezentacji biało-czerwonych przekonany jest też Kamil Grosicki, na co dzień grający w angielskim Hull City. – To my jesteśmy liderem grupy, to my musimy grać swoje i to my – jak mówi trener – jesteśmy najważniejsi. Czeka nas bardzo ciężki mecz, boisko pewnie nie będzie w najlepszym stanie, lecz zapewne jeszcze otrzymamy kolejne wskazówki od trenera Huberta Małowiejskiego. Atutem Czarnogóry będzie to, że gra u siebie, jej kibice bardzo żyją na meczach.

W innym bardzo ważnym meczu gr. E zagrają Rumunia i Dania. – Wierzę, że jutrzejszy mecz w Podgoricy przybliży nas do awansu. Jeśli i ja, i reprezentacja zagra na swoim poziomie, to jestem spokojny o wynik – dodał Grosicki.

(PAP)

REKLAMA

2091119335 views

REKLAMA

2091119639 views

REKLAMA

2092916105 views

REKLAMA

2091119928 views

REKLAMA

2091120080 views

REKLAMA

2091120227 views