REKLAMA

REKLAMA

0,00 USD

Brak produktów w koszyku.

Ogłoszenia(773) 763-3343

Strona głównaGospodarkaRestauratorzy biją na alarm: kryzys zabija najmniejszych

Restauratorzy biją na alarm: kryzys zabija najmniejszych

-

Wydatki najlepiej sytuowanych Amerykanów i klasy średniej stanowią ponad połowę dochodu branży restauratorskiej. Biorąc pod uwagę fakt, że w ciągu ostatnich trzech lat, w dobie kryzysu, zarobki obywateli tychże grup spadły o średnio 6 proc., nietrudno przewidzieć, że ich wizyty w restauracjach stały się rzadsze. Najbardziej cierpią na tym mali restauratorzy, którzy masowo zamykają swoje lokale.

fot. wiki commons/ Na kryzysie branży restauratorskiej najwięcej zyskują restauracje typu fast food

Gdy mowa o wszechobecnym kryzysie, zdecydowana większość publikacji poświęcona jest sytuacji najbiedniejszych i bezrobotnych, bo najbogatsi, i tak nie odczują dotkliwie straty kilku tysięcy dolarów. Jak się jednak okazuje, spadek zarobków najzamożniejszych obywateli w bezpośredni sposób uderza właśnie w najbiedniejszych. Jak to się możliwe?

REKLAMA

Mechanizm jest dość prosty. Nawet najmniejsza restauracja, to miejsce pracy dla wielu pracowników niższego szczebla, których roczny dochód nie przekracza 30 tys. dolarów. Mowa o osobach pracujących na zmywaku, kelnerach, kucharzach oraz dostawcach. Jeśli restaurację przestają odwiedzać klienci, w oczywisty sposób następuje redukcja zatrudnienia, a w najgorszym wypadku zamknięcie lokalu.

Najlepiej sytuowani Amerykanie i klasa średnia generują aż 56 proc. dochodu wszystkich restauratorów. Według statystyk najczęściej ci, których roczny dochód w skali roku przekracza 70 tys. dol. mogą sobie pozwolić na codzienny luksus jedzenia „na mieście”. Jednak  w dobie kryzysu oszczędności szukają wszyscy. Najłatwiej jest ograniczyć lub wyeliminować dotychczasowe częste wizyty w restauracjach.

Amerykańskie krajowe zrzeszenie restauratorów (National Restaurant Association (NRA), które skupia 60 tys. firm reprezentujących ponad 300 tys. restauracji działających w Stanach Zjednoczonych alarmuje, że sytuacja jest dramatyczna. NRA podaje, że w 2010 roku w USA zamknięto kolejnych 5500 lokali.

Restauratorzy tłumaczą, że każdy z nich  jest w stanie przetrzymać słaby rok, jednak w Stanach Zjednoczonych kryzys gospodarczy utrzymuje się już od co najmniej 3 lat.

Aby podkreślić, jak wielką rolę w odbudowie rynku odgrywa branża restauratorska, wystarczy nadmienić, że w 2010 roku dawała ona miejsce pracy 12,7 milionom ludzi na terenie całego kraju.

Anna Siarkiewicz

REKLAMA

2091047700 views

REKLAMA

2091048008 views

REKLAMA

2092844467 views

REKLAMA

2091048290 views

REKLAMA

2091048440 views

REKLAMA

2091048585 views