Wszystko wskazuje na to, że Wal-Mart na dobre zagości w Chicago. Dyrektor wykonawczy największego na świecie detalisty, Bill Simon poinformował, że spółka chce otworzyć w Wietrznym Mieście 24 nowe sklepy. Przez wiele lat związki zawodowe i inne organizacje nie dopuszczały giganta do miasta powołując się na niskie płace i wyzyskiwanie pracowników.
- fot.Reuters/ Wal-Mart chce otworzyć na terenie Chicago 24 nowe sklepy
Obecnie w Chicago znajduje się jedno centrum handlowe sieci w dzielnicy Austin, które otwarto 4 lata temu. Rada Miasta wydała już zgodę na budowę dwóch kolejnych sklepów w dzielnicach Pullman i Chatham.
Bill Simon na konferencji prasowej w Bentonville w Arkansas, ogłosił, że planowana jest budowa dużych centrów handlowych, które obecnie są jednak dużo mniejsze i mają powierzchnię maksymalnie ok. 16 tys. m kw. (w przeszłości było to 18 tys.).
Jednak, by pozyskać nowych klientów spółka wykorzysta także inną strategię i oprócz hipermarketów uruchomi trzy rodzaje mniejszych, bardziej wyspecjalizowanych sklepów.
Nowa polityka firmy zakłada budowę sklepów o powierzchni od blisko 3 tys. do 5,5 tys. m kw (30-60 st. kw.), a nawet jeszcze mniejszych o powierzchni ok. tysiąca m kw.
Simon dodał, że na przestrzeni najbliższych dwóch lat Wal-Mart planuje zbudować od 30 do 40 mniejszych sklepów na terenie USA, głównie w miastach. Większość z nich będą to sklepy ukierunkowane na sprzedaż produktów spożywczych i nabiału.
Sieć posiada w USA 2,843 wielkopowierzchniowych obiektów handlowych oraz 181 mniejszych, lokalnych sklepów.
Małe sklepy Walmart wprowadził kilka lat temu pilotażowo w Ameryce Południowej i Meksyku, a ponieważ eksperyment się sprawdził, firma próbuje przeszczepić go na rynek amerykański. Pierwsze próby na tym rynku firma ma już zresztą za sobą: kilka małych sklepów (o powierzchni poniżej 1 tys. m kw.) otworzyła w Arizonie. Te nowe sklepy działają pod marką Marketside Walmart.
Zdaniem burmistrza Chicago, Richarda Daley’a, zwiększenie liczby sklepów Wal-Mart przyniesie zyski nie tylko kasie miasta, ale stworzy także nowe miejsca pracy. Jednak wraz z jego odejściem maleją szansę na realizację projektu w pełni. Budowę muszą zatwierdzić związki zawodowe, które obawiają się o zbyt niskie stawki i świadczenia oferowane pracownikom przez sieć.
Jorge Ramirez, reprezentujący amerykańską Federację Pracy w Chicago, powiedział, że Wal-Mart zgodził się płacić pracownikom 50 centów więcej niż wynosi minimalna stawka wynagrodzenia w Illinois.
Wal-Mart nie jest jednak w swojej inicjatywie osamotniony. Po piętach goni go sieć supermarketów Target, która już przygotowuje podobny scenariusz działań.
as (Chicago Business, Inf. wł.)
Zobacz także:
Walmart stawia na małe sklepy, by zwiększyć zyski
Chicago gotowe na ekspansję Wal-Mart’u
Copyright ©2010 4NEWSMEDIA. Wszelkie prawa zastrzeżone.
