Przypomnijmy niektóre wyścigi odbywające się w ramach wtorkowej elekcji do władz Chicago.
fot.Facebook
Na urząd burmistrza kandydują: Lori Lightfoot, była federalna oskarżycielka i była przewodnicząca rady policji oraz Toni Preckwinkle, szefowa Rady Powiatu Cook i przewodnicząca Partii Demokratycznej w tym powiecie.
O urząd skarbnika miasta Chicago zabiegają: Melissa Conyears-Ervin i Ameya Pawar. W pierwszej turze wyborów Pawar, popularny radny chicagowski, zajął drugie miejsce za posłanką stanową Conyears-Ervin. To spora niespodzianka, bo był faworytem.
Na stanowisku sekretarza miasta pozostanie Anna Valencia. Kandydatury jej dwóch rywalek zostały unieważnione przez radę elekcyjną w pierwszej turze wyborów.
Polonijna społeczność jest zainteresowana dogrywkami w trzech okręgach miejskich, 30., 39. i 46., gdzie mieszkają jej przedstawiciele. W 30. okręgu przyjaciel Polonii, popierany przez naszą gazetę radny Ariel Reboyras nie uzyskał w pierwszej turze wymaganego minimum 50 proc. plus jeden głos. Reboyras zmierzy się w dogrywce z Jessicą Gutierrez, nowicjuszką polityczną, córką b. kongresmana Luisa Gutierreza. W 39. okręgu w dogrywce zmierzą się Samantha ,,Sam” Nugent (33 proc.) i Robert Murphy (29 proc.). W 46. okręgu w dogrywce zmierzą się: dotychczasowy radny James Cappleman (44 proc.) i Marianne Lalonde (18 proc.). (ao)
