Prezes agencji ratingowej Standard & Poor, Deven Sharma, odpowiedzialny za bezprecedensową decyzję o obniżeniu kredytowej wiarygodności USA, rezygnuje ze stanowiska, lecz do końca roku pozostanie doradcą nadrzędnej kompanii S&P, McGraw-Hill.
Wiadomość tę podał Wall Street Journal na podstawie rozmów z pracownikami S&P, którzy twierdzą, że o odejściu Sharmy mówiono długo przed jego decyzją o zmniejszeniu kredytowej wiarygodności USA z AAA do AA plus.
Financial Times informuje, że decyzja Sharmy o odejściu nie ma nic wspólnego z dochodzeniem otwartym przez Departament Sprawiedliwości, który usiłuje dowiedzieć się, czym kierowała się S&P dając wysokie notowania papierom wartościowym, gwarantowanym przez pożyczki hipoteczne w latach poprzedzających kryzys finansowy w 2008 roku. Gazeta utrzymuje, że odejście Sharmy jest rezultatem oddzielenia działów cen i analiz od biznesu ratingowego.
Posunięcie S&P spowodowało zachwianie globalnymi rynkami finansowymi i było ostro skrytykowane przez administrację Baracka Obamy, która oświadczyła, że analiza tej agencji zawierała podstawowe błędy. Inne agencje ratingowe nie poszły śladem S&P.
Deven Sharma podjął pracę w S&P w 2006 roku. Rok później został jej szefem.
(HP – eg)