Pilot samolotu należącego do American Airlines zmarł podczas lotu z Phoenix w stanie Arizona do Bostonu. Przedstawiciele linii lotniczych oświadczyli, że przyczyną śmierci pilota była “choroba”.
Airbus A 320 ze 147 pasażerami i pięcioma członkami załogi w poniedziałek, 5 października wylądował awaryjnie w Syracuse w stanie Nowy Jork krótko po godz. 7.00. Przyczyną zmiany trasy i awaryjnego lądowania było zasłabnięcie i zgon kapitana. Po zawiadomieniu wieży kontrolnej w Syracuze o zasłabnięciu pilota, pierwszy oficer przejął stery i bezpiecznie sprowadził maszynę na ziemię.
Rzeczniczka prasowa American Airlines Andrea Huguely potwierdziła, że kapitan lotu 550 zmarł na pokładzie samolotu. Przyczynę śmierci określiła jako naturalną, związaną z chorobą kapitana. Nie podano, na co chorował zmarły pilot. Po awaryjnym lądowaniu i interwencji służb medycznych Airbus A320 kontynuował lot do Bostonu.
(gd)
