Romney w Chicago

(CT)  Były gubernator Massachusetts, Mitt Romney, który znalazł się na pierwszym miejscu wśród republikańskich kandydatów na prezydenta pod względem funduszy zebranych w pierwszym kwartale tego roku, wpadł na chwilę do Chicago, by spotkać się z kilkoma potencjalnymi dawcami i wytłumaczyć ze swych zmiennych poglądów w sprawach ważnych dla konserwatystów. Romney zebrał $23 miliony.

Romney nie ujawnił, z kim spotkał się za zamkniętymi drzwiami w śródmiejskim hotelu. Przyznał, że nie zorganizował jeszcze zespołu do prowadzenia jego kampanii w Illinois. Zdołał natomiast zapewnić sobie poparcie republikanina z Plato, byłego marszałka Izby Reprezentantów, Dennisa Hasterta.

Najbogatsza kasa nie jest odzwierciedleniem popularności kandydata. Romney znajduje się na trzecim miejscu za byłym burmistrzem Nowego Jorku, Rudym Giulianim i senatorem z Arizony, Johnem McCainem.

W wypowiedzi dla reporterów Mitt Romney oświadczył, że popiera plan prezydenta Busha dla wojny w Iraku i „umacniania” amerykańskich rodzin.
Ubiegając się o stanowisko gubernatora w 2002 roku popierał prawo do aborcji. Teraz decyzje w tej sprawie pozostawia stanom. Twierdzi, że osobiście zawsze był przeciwnikiem przerywania ciąży. „Doszedłem do konkluzji, że tak bardzo obniżyliśmy wartość ludzkiego życia w naszym społeczeństwie, że rzeczą ważną jest okazanie szacunku dla życia”.

Jeśli chodzi o wojnę w Iraku, to popiera obecną strategię prezydenta, choć przyznaje, że do tej pory administracja popełniła szereg błędów. Pomysł ustąpienia z Iraku teraz uważa za „śmiertelny błąd”.

Konserwatyści krytykują Romney-ego za popieranie utajnionego terminu wycofania wojsk. Niektórzy republikanie uważają, że w zasadzie zajmuje stanowisko zbliżone do stanowiska demokratów, którzy promują ideę ustalenia terminu ustąpienia w ustawie przyznającej $100 miliardów na cele wojenne.
W ostatnich dniach Romney zapisał się do National Rifle Association, wpływowej organizacji zwolenników posiadania broni, twierdząc, że zawsze był zapalonym myśliwym. Okazało się jednak, że przez całe życie był na polowaniu dwukrotnie. Raz, gdy miał 14 lat i drugi, na krótko przed wstąpieniem do NRA.

W ub. czwartek Romney, który stał na czele komitetu olimpijskiego w Salt Lake City w 2002 roku, spotkał się z burmistrzem Chicago, Richardem Daley. Przyrzekł mu jedynie, że w Międzynarodowym Komitecie Olimpijskim opowie się za wyborem miasta w USA na olimpiadę w 2016 roku. (eg)