Zamykanie szkół
Chicago (Inf. wł.) – Gwałtowne reakcje oraz duze emocje wzbudziła najnowsza lista szkół desygnowanych do zamknięcia przez kuratorium oświatowe Chicago Public Schools. Rodzice i związek zawodowy nauczycieli, Chicago Teachers Union, zapowiedzieli protesty oraz manifestacje.
CTU ostrzegł, że jeśli dojdzie do faktycznego zamknięcia szkół, to członkowie związku wyjdą na ulice i sparaliżują miasto.
CPS poinformowało 21 marca, że zamkniętych ma być 61 budynków szkolnych. Z tej liczby 6 szkół ma przejść reorganizację, 54 zostaną zlikwidowane, a 11 skonsolidowanych.
W rezultacie tego planu przeniesionych do innych szkół będzie około 30 tys. uczniów, a wymówienia z pracy otrzyma ponad tysiąc nauczycieli.
Karen Lewis, szefowa związku zawodowego nauczycieli, Chicago Teachers Union, w miniony czwartek potępiła decyzję CPS, a zachowanie burmistrza Rahma Emanuela nazwała „tchórzliwym”. Według niej umyślnie pojechał on na wakacje, by nie być obecnym w mieście w chwili, gdy ogłoszono plan zamykania szkół.
Zamknięcia mają poprzedzać przesłuchania publiczne.
Lewis zaapelowała o moratorium blokujące decyzję o zamknięciu szkół.
Poseł stanowy Ken Dunkin (demokrata z 5. okręgu izbowego) oświadczył w ubiegłym tygodniu, że poprosi o ogłoszenie takiego moratorium prokurator generalną Illinois Lisę Madigan, ponieważ „obawia się o bezpieczeństwo czarnoskórych i brązowoskórych dzieci”.
Do szkół wyznaczonych do zamknięcia uczeszczają głównie uczniowie afroamerykańscy i latynoscy z najuboższych rejonów miasta, dlatego Lewis określiła decyzję CPS jako przejaw nie tylko dyskrymincji rasowej, ale też społecznej.
Najnowsze sondaże wykazały drastyczny spadek popularności burmistrza wśród czarnych wyborców, co przypisywane jest jego polityce oświatowej, a więc właśnie zamykaniu, szkół w „czarnych” dzielnicach oraz brakiem rozwiązania problemu przemocy i przestępczości w mieście.
Kuratorium CPS, stojące w obliczu miliardowego deficytu, twierdzi, że realizacja planu konsolidacji i zamknięcia szkół pozwoli zoszczędzić ponad pół miliarda dolarów w kosztach kapitałowych i ponad 40 mln dol. w operacyjnych w okresie najbliższych 10 lat.
CPS obiecuje, że zapewni bezpieczeństwo uczniom pokonującym drogę między szkołą a domem, nawet jeśli będą to znaczne odległości. Nie jest jasne, czy CPS zapewni uczniom dojazd autobusami szkolnymi.
Kuratorium przyrzeka też, że udostępni dzieciom edukację na lepszym poziomie oraz środki materialne i infrastrukturalne dla szkół przyjmujących przeniesionych uczniów.
(ao)
