Christopher Marroquin Valdez zmarł w wyniku ciężkiego pobicia w dniu swoich czwartych urodzin. Zawinięte w kołdrę zwłoki odkryła jego ciotka, Kathrine Valdez, która przybyła z mężem, Joe Valdezem, by celebrować urodziny chłopca.
Ciało dziecka było silnie posiniaczone. Matka chłopca, 28-letnia Crystal Valdez, usiłowała zatrzeć ślady pobicia pudrem w kremie. O zbrodnię tę oskarżono kochanka matkę Christophera i jej 34-letniego kochanka, Cesara Ruiza.
Rodzina chłopca żąda odpowiedzi na pytanie, dlaczego pozostawiono go pod opieką matki, która w październiku odpowiadała przed sądem za pobicie syna. Crystal Valdez została „skazana” na lekcje wychowania dzieci.
Joe i Kathrine Valdez przyjechali do domu siostrzeńca zawiadomieni przez sąsiadkę, że chłopiec pojawił się w ich domu z podbitym okiem.
Crystal Valdez nie chciała ich wpuścić za próg. Skłamała, że dzieci są z rodzicami Ruiza. Kathrine Valdez wdarła się do środka. W mieszkaniu panował bałagan, tak jakby właściciele szykowali się do wyprowadzki. Spostrzegła 5-letnią Christine, córkę Crystal, na łóżku obok zawiniętej w rulon kołdry. Dziewczynka wstała, by powitać się z ciotką i wujkiem. Kobieta rozwinęła kołdrę i ku swemu przerażeniu odkryła ciało chłopca.
Crystal wskazała Cesara jako winnego zbrodni, ten dał do zrozumienia, że była jego wspólniczką. Joe Valdez najpierw rzucił się na Ruiza, potem przerwał i wezwał policję.
Śmierć dziecka uznano za zabójstwo. „Christopher był kompletnie pobity od główy do palców u nóg”, mówi ciotka chłopca.
Dwoje innych dzieci Crystal Valdez, 10 i 11-letnie, znajduje się pod opieką dziadków. Ich ojciec przyznał, że nie utrzymuje bliskich kontaktów z ich matką, ponieważ „była wiecznie wściekła”. „Crystal Valdez jako samotna, bezrobotna matka była w ciężkim stresie. Ruiz jest porywczy, agresywny, wykazuje antyspołeczną postawę”, mówi Kathrine Valdez.
(CST –eg)