Chicago (Inf. wł., Internet, CST) – Bojkot szkół zorganizowany przez afroamerykańskich pastorów w proteście przeciwko dysproporcjom w finansowaniu oświaty, nie obniżył w istotnym stopniu frekwencji uczniowskiej. Wręcz przeciwnie.
W pierwszym dniu nauki 2 września odnotowano rekordową frekwencję wynoszącą 93,7 procenta, o 0,7 procenta większą niż w roku ubiegłym.
Do klas przyszło 379,485 uczniów ze wszystkich 405 tysięcy.
W 2006 roku w pierwszym dniu zajęć w szkołach chicagowskich obecnych było 93 procent uczniów, o 8 procent więcej niż w roku 2001, kiedy Arne Duncan po raz pierwszy objął stanowisko szefa oświaty.
Jak już informowaliśmy, główny organizator bojkotu senator stanowy James Meeks odwołał bojkot po dwóch dniach pod warunkiem, że spotka się z gubernatorem Rodem Blagojevichem, by omówić reformę finansowania oświaty.
W piątek 5 września jednak nie doszło do spotkania między Meeksem a Blagojevichem.
Gubernator poprosił o przełożenie spotkania na poniedziałek lub wtorek.
Meeks do niedawna krytykował za brak reformy finansowania oświaty gubernatora Blagojevicha i burmistrz Richarda Daley.
Obecnie atakuje też władze chicagowskiej oświaty publicznej, twierdząc, że za mało robią w kierunku reformy edukacji.
Meeks zaapelował nawet o ustąpienie ze stanowiska dyrektora wykonawczego Duncana i przewodniczącego Chicagowskiej Rady Szkolnej Rufusa Williamsa.
Duncan i Rufus krytykowali Meeksa – tak samo jak burmistrz i gubernator – za nieobecność uczniów w szkole z powodu bojkotu. Potępiali używanie dzieci do rozgrywek politycznych.
Senator Meeks nazwał sukcesem dwudniowy bojkot szkół publicznych, który pomógł nagłośnić na forum społecznym i medialnym kwestię niesprawiedliwego finansowania szkolnictwa w Illinois.
Senator domaga się uniezależnienia szkół od podatku nieruchomościowego, który powoduje dysproporcje w finansowaniu. Jeśli tego rodzaju radykalna reforma nie jest możliwa, to Meeks chciałby uzyskać 120 mln dol. dla ubogich szkół na południu i zachodzie Chicago.
Przypomnijmy, że Meeks wraz z grupą afroamerykańskich pastorów poparł pozew sądowy wniesiony przeciwko władzom stanu Illinois przez Chicago Urban League. Pozew zarzuca dyskryminację rasową w rezultacie niejednolitego finansowania szkół i domaga się reformy dotychczasowego systemu.
(ao)
