Ustawodawcy z Illinois zredukowali o $1.6 miliarda budżet stanowy na program Medicaid, co może wywrzeć poważny wpływ na osłabienie opieki medycznej nad setkami tysięcy ubogich mieszkańców stanu.
W stanowej Izbie Reprezentantów propozycja przeszła większością 94 głosów przeciwko 22, w Senacie w stosunku 44 do 13.
Plan przewiduje wzrost kosztów środków medycznych wydawanych z przepisu lekarza, co dotknie około 180,000 ludzi w wieku emerytalnym. Stan wyeliminuje program dopłat za lekarstwa Illinois Cares Rx, dzięki czemu zaoszczędzi $72.2 miliona.
Kolejne oszczędności, rzędu około $400 milionów, przewiduje się w związku z planem wprowadzenia ostrzejszych kryteriów kwalifikacyjnych do programów Medicaid i Family Care.
Poważnie ograniczono fundusze na pomoc w opłacaniu usług dentystów i okulistów.
Całkowicie wyeliminowano usługi chiropraktyków i podiatrów.
Z myślą o (przynajmniej) częściowej likwidacji stanowego deficytu, który doszedł do $13 miliardów, i braku $2.7 miliarda na Medicaid, gubernator Pat Quinn rozważa podniesienie podatku o jednego dolara od paczki papierosów. Według Quinna posunięcie to przyniesie stanowi $337.5 miliona.
Sponsor ustawy w stanowej Izbie Reprezentantów, demokratka z Chicago Sara Feingenholtz, uważa, że mimo cięć „stan nadal zapewni opiekę medyczną ludziom najbardziej potrzebującym i zdoła utrzymać Medicaid. W przeciwnym razie cały program upadnie”.
Argumenty te nie przekonały przeciwników cięć. W czasie debaty przed głosowaniem, demokratka z Chicago , sen. Mattie Hunter, powiedziała: „Usiłują zbilansować budżet kosztem ubogich. Nie wiem, jak można spokojnie spać po podjęciu takiej decyzji”.
(HP – eg)