Z myślą o Sanktuarium

Chicago (Inf. wł.) – Dwa lata temu z inicjatywy właściciela sal bankietowych „Jolly Inn” Stanisława Chwały oraz grupy członków działającego w Chicago Towarzystwa Strzelce Wielkie została założona Fundacja, która za główny cel działalności przyjęła wypracowywanie funduszy na kontynuację prac przy wyposażaniu Sanktuarium Matki Bożej Strzeleckiej. Świątynia, której budowę z inicjatywy członków Towarzystwa rozpoczęto w 2000 roku, została konsekrowana w lipcu 2005 roku.

Do tej pory prowadzone są prace wyposażeniowe wewnątrz kościoła. Trwa budowa głównego ołtarza, sponsorowana przez najstarszego członka Fundacji Tadeusza Maja, który przekazał na ten cel 60 tysięcy dolarów. Instalowane są żyrandole, stacje Męki Pańskiej. Gotowy jest plan budowy kaplicy cmentarnej. Od początku budowy strzelczanie i spora grupa przyjaciół z innych miejscowości wypracowała i przekazała do parafii blisko 600 tysięcy dolarów.

Potrzeby w dalszym ciągu są duże, bo do zrobienia jest jeszcze sporo. Poprzez organizowanie różnego rodzaju imprez o charakterze charytatywnym Fundacja stara się wypracowywać dalsze środki na ten cel. Jednymi z takich imprez są w okresie letnim pikniki oraz zabawy taneczne.

W ostatnią sobotę stycznia Balem Kotylionowym członkowie Fundacji rozpoczęli kolejny rok swojej charytatywnej działalności. 26 stycznia w salach bankietowych „Jolly Inn” przy 6501 W. Irving Park w Chicago spotkało się ponad 260 strzelczan i przyjaciół, którym głęboko na sercu leży dokończenie budowy Sanktuarium Matki Bożej w rodzinnej miejscowości. Dochód brutto z charytatywnej imprezy wyniósł ponad 15 tysięcy dolarów.

Tym razem karnawałowa impreza miała charakter balu kotylionowego. Każdy z uczestników został obdarowany kotylionem z niewidocznym numerem. Podczas walczyka czekoladowego, należało odsłonić numer widniejący na przypiętym do marynarki czy sukienki gadżecie i szukać partnera z taką sama cyfrą. Co odważniejsi korzystali nawet z mikrofonu, aby nie zostać na parkiecie samemu. Zabawy i śmiechu było sporo, a na dodatek panowie kupowali swoim partnerkom czekolady.

Jedna z uczestniczek – Joasia Kołek zgromadziła ich ponad 100 i została królową walczyka, za co wyróżniono ją olbrzymią czekoladą i wiązanką kwiatów. Pani Joasi dopisywało także szczęście w loterii fantowej. Podczas losowania najcenniejszej nagrody w loterii fantowej – telewizora plazmowego o wartości 1200 dolarów – osobiście miałem przyjemność wyciągnąć z bębna maszyny losującej los, którego nabywczynią okazała się właśnie pani Joasia.

Losowanie nagród wzbudziło olbrzymie zainteresowanie, gdyż obok plazmy cennych prezentów było bardzo wiele, a losów sprzedano parę tysięcy. Wielu z uczestników kupowało ich po 100 i więcej. Do tańca grała grupa muzyczna „Extra Band” braci Czubackich z solistką Kasią. 26 stycznia strzelczanie i ich goście mile spędzili czas i dołożyli kolejną cegiełkę do wiekopomnego dzieła, jakim jest budowa Sanktuarium.

– Obok charytatywnego celu, jaki przyświeca organizowanym przez nas imprezom, drugim najważniejszym zadaniem jest integracja środowiska – podkreślił przewodniczący Fundacji Stanisław Chwała, który od lat po kosztach własnych udostępnia swój lokal na organizację tych imprez charytatywnych. – Staramy się nie zapominać o aspekcie rozrywkowym.

W tym roku postanowiliśmy przypiąć gościom kotyliony i myślę, że wszyscy znakomicie się bawili, szukając swoich partnerów do walczyka czekoladowego. Staramy się nie zapominać o zapewnieniu dobrej rozrywki uczestnikom zabaw i loterii z cennymi nagrodami. Zawsze mamy dobrą orkiestrę, jedzenie i obficie zaopatrzony bar. To mobilizuje zarówno do zabawy jak i do potrząśnięcia kiesą, a o to w głównej mierze przecież chodzi. Tylko bowiem w ten sposób możemy gromadzić fundusze dla Strzeleckiej Pani. – podkreśla pan Stanisław.

Nad przygotowywaniem imprez czuwa kierowany przez Stanislawa Chwałę zarząd Fundacji. W jego skład wchodzą: wiceprzewodniczący – Adam Maj i Maria Kudła, sekretarz – Maria Kołek, skarbnik – Bernardeta Głowacka i korespondent Tadeusz Maj. W pracach organizacyjnych uczestniczy także grupa wypróbowanych członkiń i członków strzeleckiej Fundacji.

Tekst i zdjęcia:
Andrzej Baraniak/NEWSRP