Nadzór nad rządowymi wydatkami i programami ma przyświecać nowej sesji Kongresu zdominowanego przez Republikanów – zapowiedział w niedzielnym programie telewizyjnym Fox News Sunday, kongresman Fred Upton przyszły przewodniczący komisji ds. energii i handlu.
Republikanie jeszcze przed orędziem o stanie państwa zamierzają przeforsować zmiany w podpisanej w ubiegłym roku przez prezydenta Obamę reformie systemu ubezpieczeń. Zdaniem Uptona, Republikanina z Michigan, jego partia ma w tej chwili zapewnionych 242 głosy za modyfikacjami do reformy oraz „znaczną liczbę Demokratów, którzy do nas dołączą”.
Jeśli Izba Reprezentantów zaaprobuje forsowane przez Republikanów zmiany w nowym systemie ubezpieczeń medycznych, należy się spodziewać silnej opozycji w Senacie i Białym Domu, kontrolowanych w dalszym ciągu przez Demokratów. To scenariusz, który jest łatwy do przewidzenia. Jednak Republikanie widzą sprawę szerzej: „Im szybciej obecna administracja zrozumie, że jej wrogiem jest biurokracja i bezmyślne wydawanie pieniędzy, a nie opozycyjna partia, tym lepiej dla niej” – mówił w niedzielę w tym samym programie inny przedstawiciel Republikanów, Darrell Issa.
Issa nie szczędził także słów krytyki pod adresem Prokuratora Generalnego USA, Erica Holdera w kontekście przecieku korespondencji dyplomacji amerykańskiej ujawnionej przez portal WikiLeaks: ” Sądzę, że on (Holder – przyp. red.) powinien zdać sobie z tego sprawę, że jeśli prezydent mówi: 'nie mogę dać sobie rady z tym facetem jako z terrorystą ( Julianem Assange)’, to Holder powinien być w stanie dać sobie z nim radę jako z kryminalistą. Wprzeciwnym razie świat będzie się z nas śmiał, że staliśmy się papierowym tygrysem”. Kongresman uważa, że Holder szkodzi obecnej adinistracji i albo powinien zmienić postępowanie, albo odejść z zajmowanego stanowiska.
Nowy Kongres zaczyna pracę w najbliższą środę.
MB (CNN)
Copyright ©2010 4NEWSMEDIA. Wszelkie prawa zastrzeżone.