Na kwadrans przed 23-cią w niedzielę, w Waszyngtonie Izba Reprezentantów przegłosowała stosunkiem głosów 219 do 212 historyczną reformę ubezpieczeń zdrowotnych. Teraz dokument trafi do Senatu, który wprowadzi ostateczne poprawki. Potem ustawę podpisze prezydent. Najprawdopodobniej nastąpi to już we wtorek.
– Miło mi ogłosić, że doszliśmy do porozumienia w sprawie ochrony świętości życia w reformie służby zdrowia – powiedział deputowany Bart Stupak, Demokrata z Michigan.
W obliczu coraz bliższego głosowania liberalna większość partii musiała ustąpić i zatwierdzić, że federalne fundusze nie zostaną przeznaczone na aborcję. Ta jest w USA legalna, ale bardziej konserwatywni Demokraci uważali, że państwo nie powinno za nią płacić. Gwarancje, że aborcja nie będzie finansowana z pieniędzy podatników nie znalazła się w samej ustawie, lecz osobnym rozporządzeniu, które podpisze prezydent.
Według najnowszego sondażu Instytutu Gallupa, większość Amerykanów uważa, że reforma pomoże osobom nieubezpieczonym i biednym (odpowiednio: 59 i 56 procent). Jednak tylko 28 procent sądzi, że reforma będzie dla nich samych korzystna, a 37 procent jest przekonanych, że pogorszy ich sytuację.
MB (AP)
Copyright ©2010 4NEWSMEDIA. Wszelkie prawa zastrzeżone.