Polonii nowe oblicza

Polakom w kraju jest coraz lepiej, ale nadal ciągną na emigrację. Pod tym względem sytuacja nie ulega zmianie. Rośnie też Polonia.

Mapę emigranckich preferencji Polaków wyznacza teraz bardziej polityka zatrudniania obcokrajowców w krajach Unii Europejskiej niż wieloletnia tradycja, zgodnie z którą najlepiej było wybrać się za ocean. Zmieniła się też percepcja zagranicznego Polaka. Na emeryturę odszedł wujek z Ameryki. Jak się okazało, wcale nie był taki bogaty. Zastąpił go młody, rzutki i znający języki obce zarobkowy emigrant, który dobrze radzi sobie za granicą i utrzymuje stały kontakt z krajem przez komórkę, internet czy Telewizję Polonia, choć podobnie jak wujek jest targany nieodłączną emigrancką rozterką: wracać, czy też pozostać na emigracji? W międzyczasie wpada do Polski dzięki tanim połączeniom lotniczym.

W kraju emigrantom się już nie zazdrości, gdyż do pracy za granicę wybrać się może prawie każdy, choć niekoniecznie do USA. Cichną powoli głosy domagające się zniesienia wiz amerykańskich dla Polaków. Wiadomo przecież, że chodziło głównie o pracę w Stanach.Tymczasem ścigająca – jak nigdy przedtem – nielegalnie zatrudnianych imigrantów, do tego jeszcze opłacająca ich spadającym na wartości dolarem, Ameryka stała się nagle mało atrakcyjna dla szukających pracy przybyszów z Polski.

Emigrantów zaczęli za to bardzo szanować polscy politycy, którzy przekonali się jak liczne i ważne mogą okazać się w wyborach głosy Polonii. Odwiedzających Polskę rodaków z zagranicy nie podejmuje się już, jak niegdyś, ckliwą cepeliadą. Coraz częściej szuka się sposobności bliższego związania ich z krajem przez oferowanie im atrakcyjnych miejsc wypoczynku i kontaktów biznesowych.

Najnowszym przykładem takiej inicjatywy jest projekt powołania nowego Domu Polonii. Będzie się on różnił od istniejących już placówek o podobnych nazwach w Pułtusku i Warszawie. Tym razem nieopodal Tarnowa, w Małopolskiem, a więc tam, skąd wywodzą się całe pokolenia emigrantów, ma powstać Regionalne Centrum Polonii. Ma ono mieścić się w niewielkiej miejscowości Breń na terenie zabytkowego zespołu dworsko-parkowego wpisanego w historię tamtego zakątka Polski.

Pierwszy właściciel dworu w Brniu pochodził z rodu Breńskich herbu Półkozic. Do nich należał Breń w XV wieku wraz z całym obszarem obejmującym dzisiejsze Olesno, Swarzów, Gruszów i Smęgorzów. W tym to okresie została założona aleja dojazdowa między majątkami w Brniu i Oleśnie, a najstarsze okazy dębów w alei mają już po około 500 lat. Od końca XV w. posiadłości Breńskich często zmieniały właścicieli. Od 1667 roku należał do Czartoryskich. Za ich panowania został założony piękny park, którego twórcą był książę Józef Czartoryski.

Centrum Polonii miałoby stać się elementem kulturowym, polegającym na wymianie osiągnięć kulturalnych tamtejszego terenu z zagranicą oraz udzielać gościny grupom polonijnym z całego świata. Przy ośrodku istniałoby też centrum biznesowe integrujące lokalnych przedsiębiorców z biznesmenami, przebywającymi poza granicami kraju, a chcącymi inwestować na tamtejszym terenie. Planuje się też utworzenie przy ośrodku centrum turystyczno-rekreacyjnego dla dzieci, młodzieży i dorosłych, pozwalającego na dogodne spędzenie wolnego czasu i odwiedzenie ojczystych stron przez rodaków. Czynione są starania o objęcie Regionalnego Centrum Polonii patronatem Senatu RP.

Tarnów, z którego do Brnia jest około 25 kilometrów, może pochwalić się unikalną inicjatywą w kontaktach z Polonią. Jest to, znane polonijnym dziennikarzom ze Stanów Zjednoczonych, Światowe Forum Mediów Polonijnych – największe w Polsce przedsięwzięcie adresowane do dziennikarzy polskich na całym świecie.

Organizacją Forum zajmuje się stowarzyszenie – Małopolskie Forum Współpracy z Polonią – powołane z inicjatywy dziennikarzy pracujących w kraju i za granicą, przedstawicieli samorządów lokalnych i gospodarczych, przedsiębiorców, twórców kultury i działaczy polonijnych. Forum jest imprezą szczególną, spotkaniem ludzi, którzy kreując wizerunek Forum wykonują jednocześnie wielką pracę dla Polski i jej związków z Polonią. Jeżeli Regionalne Centrum Polonii w Brniu będzie działać tak dynamicznie jak Forum Współpracy z Polonią, to ma zagwarantowany sukces.
Wojciech Minicz