Na spotkaniu z wyborcami w Northern Virginia Community College prezydent Barack Obama skrytykował republikańską propozycję zmniejszenia długu publicznego jako krzywdzącą dla klasy średniej i emerytów.”Nie będę wam mydlił oczu. Istnieją duże podziały filozoficzne między obu partiami. Ameryka chce rządu mądrego, szczupłego, odpowiedzialnego, ale nie chce pozostać bez rządu”.
Jak inni demokraci prezydent powiedział, że propozycje republikanów spowodują podwojenie kwot, jakie emeryci będą płacić za ubezpieczenie medyczne, zredukują fundusze na pożyczki studenckie i ograniczą inwestycje w naprawę zniszczonych dróg i mostów. Powołując się na analizę Kongresowego Biura Budżetu Obama podkreślił, że koszt opieki medycznej w programie Medicare wzrośnie dwukrotnie. „To żadna sztuka dla rządu oszczędzić pieniądze, gdy ciężar opłat zrzuci na emerytów”.
Osobiście Obama opowiada się za zrównoważonym podejściem do wydatków rządowych i podwyżki wpływów poprzez odwołanie cięć niejszych Amerykanów. „Ludzi z wysokimi dochodami stać na nieco wyższe podatki, na poziomie lat dziewięćdziesiątych”.
„Deficyt jest prawdziwy i nasze długi są prawdziwe. Coś musimy z tym zrobić. Różnica polega na tym, jak to zrobimy”, wyjaśniał Obama.
Prezydent i republikanie przedstawili plany redukcji deficytu. Podczas gdy Obama chce dojść do celu poprzez redukcję wydatków i podwyżkę podatków dla bogatych Amerykanów, republikanie mówią wyłącznie o cięciach wydatków, m.in. na programy Medicaid i Medicare.
(HP, CNN – eg)
