REKLAMA

REKLAMA

0,00 USD

Brak produktów w koszyku.

Ogłoszenia(773) 763-3343

Novak daje znać

-

Na zdjęciu widać, że czas robi swoje. Bardziej krzaczaste brwi, jeszcze więcej zmarszczek, siwizna mocna jak dobre srebro. Po czterdziestu dziewięciu latach pracy w zawodzie dziennikarza Robert Novak ma wygląd mężczyzny starzejącego się z wdziękiem, chociaż w atmosferze rozgłosu, którego przysporzyła mu sprawa przecieku do prasy. Pracę zawodową rozpoczął chyba w 1957 roku. Gdzie jest ten czas?

Jak pisze „Washington Post”, Novak dokonał przecieku w artykule opublikowanym 14 lipca 2003 roku, podając, że pani Valerie Plame jest zatrudniona w Centralnej Agencji Wywiadowczej i że zajmuje się proliferacją broni masowego rażenia. Było to już po zakończeniu działań bojowych w Iraku, ale w mediach nadal trwały dyskusje nad rzeczywistymi przyczynami wojny, szczególnie nad irackimi zakupami rudy uranu w Nigrze. Bezpodstawność tego oskarżenia wykazał fakt, że jej małżonek, były ambasador Joseph Wilson, po podróży do Nigru, gdzie badał sprawę zakupu, a później opisał ją w artykule prasowym. Podanie w prasie informacji o jego żonie miało charakter odwetu. Ponad roku temu napisał książkę pod tytułem „The Politics of Truth” („Polityka prawdy”) w obronie dobrego imienia małżeństwa.

Robert Novak ma teraz możliwość złożenia publicznych wyjaśnień i to w ciekawej sytuacji prawnej. Na ujawnienie nazwisk uzyskał zgodę od trzech informatorów, z których dwaj to Karl Rove, doradca prezydenta Busha oraz Bill Harlow, wówczas rzecznik prasowy CIA. Wg dziennika, Novak na razie nie może podać do wiadomości publicznej nazwiska trzeciego informatora, będącego na wysokim stanowisku w administracji, oczywiście znanego prokuratorowi Fitzgeraldowi, prowadzącemu śledztwo.

Jak wiadomo, prokurator nie sporządził aktu oskarżenia przeciwko doradcy prezydenckiemu. śledztwem nadal jest objęty Lewis „Scooter” Libby, były szef kancelarii wiceprezydenta Cheneyąego. Poza Novakiem, przypomina dziennik, zeznania w sprawie składali Judith Miller  reporterka „New York Times” (za odmowę ujawnienia odbyła karę 84 dni więzienia), Matthew Cooper  dziennikarz z tygodnika „Time”, Tim Russert  prezenter NBC oraz, posłuchajmy!, Bob Woodward  redaktor dziennika „Washington Post”.
Novak podaje w swych wyjaśnieniach, że w pierwszych przesłuchaniach prowadzonych przez FBI (październik 2003 roku) nie chciał ujawnić nazwisk. Odmówił również składania zeznań przed prokuratorem, ale później zmienił zdanie pod wpływem argumentów adwokata o długim postępowaniu sądowym, także prawdopodobieństwie kary więzienia.

Już w lutym 2004 roku stanął przed wielką ławą przysięgłych. Obecna publikacja, zamieszczona także w „Washington Post”, stała się możliwa dopiero po zakończeniu dochodzenia w zakresie dotyczącym Novaka i po stwierdzeniu przez prokuratora, że brak jest ustawowych zakazów publikowania informacji o zeznaniach, które składa oskarżony, w tym przypadku sam Novak.
Novak nie ujawnia swej roli w tej najistotniejszej sprawie, czyli wykorzystania w celu politycznej zemsty na Wilsonie.

źródła:
 o publikacji Roberta Novaka w sprawie własnych zeznań przed prokuratorem, za dziennikiem „Washington Post”, wydanie na 12 lipca, artykuł „Novak Says He Named Sources In Leak Case”, autor Howard Kutz, str. A04,
 o zeznaniach Roberta Novaka w sprawie przecieku dot. Valerie Plame, dziennik „Washington Post”, wydanie na 12 lipca, artykuł „My Leak Case Testimony”, autor Robert Novak, str. A15
Andrzej Niedzielski

REKLAMA

2090283379 views

REKLAMA

REKLAMA

2090283679 views

REKLAMA

REKLAMA

2092080141 views

REKLAMA

2090283965 views

REKLAMA

2090284111 views

REKLAMA

2090284257 views