Cztery osoby hospitalizowane i co najmniej kilkanaście rannych oraz zamknięte do odwołania lotnisko, to wynik tornada jakie nawiedziło w piątek wieczorem okolice międzynarodowego lotniska Lambert-St. Louis, w stanie Missouri.
Od soboty rano w porcie lotniczym pracują ekipy, które próbują zapobiec zawaleniu uszkodzonego dachu terminala 1 i hali odlotów, używanej przez linie American Airlines, AirTran i Cape Air.
Uszkodzony został także budynek zajmowany przez stacjonującą na lotnisku i pomagającą w obsłudze jednostkę Gwardii Narodowej.
Jak informują świadkowie wiatr z łatwością wybijał szyby terminala i wyginał metalowe części, kołysał samolotami i odsunął nawet samolot linii Southwest Airlines od pomostu dla pasażerów.
Nieznana jest dokładna liczba rannych, jednak większość doznała niegroźnych skaleczeń na skutek spadających z uszkodzonego dachu kawałków szkła.
Tornado wyrządziło szkody także w kilku okolicznych miastach, w tym Maryland Heights, Bridgeton, St. Ann, Ferguson i Florissant.
Zamknięto także drogę międzystanową 270. W jej okolicy służby bezpieczeństwa usuwają powalone drzewa i linie energetyczne.
Międzynarodowe lotnisko Lambert-St. Louis jest 30-tym portem lotniczym o największych ruchu w kraju. W zeszłym roku przyjęło 12,3 mln pasażerów.
Zobacz materiał wideo…
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=nMpiRH1B3mQ[/youtube]
as