Waszyngton (CST, Inf. wł.) – W obliczu zastrzeżeń niektórych demokratów i całkowitego braku poparcia ze strony republikanów dla planu reformy opieki zdrowotnej prezydent Barack Obama większość czasu środowej konferencji prasowej poświęcił na tłumaczenie społeczeństwu, dlaczego Kongres musi zatwierdzić ustawę. Tego tematu dotyczyła też większość pytań reporterów.
Obama usiłuje skłonić Kongres do przyjęcia ustawy przed przerwą na wakacje. Wczoraj rozpoczął dzień od wizyty w słynnej klinice Mayo w towarzystwie Ted Stricklanda, gubernatora Ohio, po czym udał się na spotkanie z wyborcami w liceum na przedmieściu Cleveland.
Wieczorem w Chicago prezydent uczestniczył w dwóch imprezach dochodowych dla Krajowego Komitetu Demokratycznego, pierwszej w Hyatt Regency z udziałem około 750 gości i drugiej w prywatnym domu Penny Pritzker, gdzie 110 gości zapłaci za wejście po $15,200 od osoby.
Na konferencji prasowej Obama zademonstrował gotowość do przełożenia terminu zatwierdzenia ustawy, wyjaśniając, że datę tę ustanowił, by popchnąć Kongres do działania. „Jeśli w tym mieście nie wytyczysz ostatecznej daty, to nigdy nic się nie dzieje”. Obama sprawił wrażenie, że nie będzie naciskał na stworzenie tzw. opcji publicznej, konkurencyjnej do prywatnych kompanii ubezpieczeniowych. Zagroził, że zawetuje każdą propozycję ustawy, która nie spełni jego wymagań. Na przykład nie podpisze reformy zwiększającej deficyt państwa i nie redukuje opłat za opiekę medyczną.
Podkreśla się, że prezydent nie powiedział, że odrzuci ustawę, która nie będzie zawierać planu „public option”.
Rozważany obecnie plan zawiera punkt wymagający ubezpieczenia większości ludzi, przy czym większość pracodawców będzie zobowiązana do pomocy w opłacaniu ubezpieczeń. Mówi się o rozszerzeniu rządowych programów, jak Medicaid, i stworzeniu ubezpieczeń państwowych konkurujących z prywatnymi. Bierze się pod uwagę powstanie ubezpieczeniowych kooperatyw, kierowanych przez konsumentów, oraz wymianę ubezpieczeń celem rozszerzenia ubezpieczeniowych opcji dla biznesu i osób indywidualnych.
Wśród propozycji opłat za te programy wymienia się: podwyżkę podatków dla najbogatszych Amerykanów, ograniczenie odliczeń podatkowych za ubezpieczenia zapewniane przez pracodawcę, ograniczenie odliczeń podatkowych dla osób o najwyższych zarobkach, podwyżkę podatku od alkoholu, opodatkowanie słodzonych napojów orzeźwiających, eliminację odliczeń podatkowych jako wydatku biznesowego na reklamę środków medycznych i nałożenie nowych podatków na firmy ubezpieczeniowe.
Oszczędności można zrobić poprzez cięcia subsydiów dla prywatnych ubezpieczeń, które oferują plany Medicare Advantage, cięcia opłat dla firm farmaceutycznych za środki dla programów Medicare i Medicaid, zmniejszenie subsydiów dla szpitali za leczenie osób nieubezpieczonych, uzależnienie opłat od jakości usług.
Prezydent Obama wyraża przekonanie, że reforma zdobędzie poparcie demokratów i kilku republikanów. Zwraca uwagę, że zatwierdzenie jej jest ściśle powiązane z poprawą gospodarczą kraju i sytuacją indywidualnych Amerykanów. W chwili obecnej z powodu zwolnień z pracy ubezpieczenia medyczne traci 14 tys. ludzi dziennie. (eg)
