REKLAMA

REKLAMA

0,00 USD

Brak produktów w koszyku.

Ogłoszenia(773) 763-3343

Strona głównaUncategorizedGorsi od Nixona - McGovern za wszczęciem impeachmentu

Gorsi od Nixona – McGovern za wszczęciem impeachmentu

-

(WP) – Pośród spekulacji towarzyszących pierwszym prawyborom w kampanii prezydenckiej prawie nikt nie zwrócił uwagi na artykuł Georgea McGoverna, opublikowany 6 stycznia na łamach życzliwego administracji Busha Washington Post.

Artykuł zatytułowany „Why I Believe Bush must Go” (Dlaczego uważam, że Bush musi odejść) porównuje „grzechy” Richarda Nixona z decyzjami administracji Busha, by dojść do wniosku, że prezydent Bush i wiceprezydent Cheney daleko bardziej zasługują na impea-chment niż jego były rywal do prezydenckiego urzędu.

REKLAMA

McGovern rozpoczyna argumentację od uwagi na temat niesprzyjającego rozpoczęciu procesu klimatu politycznego, nacechowanego wąsko pojętymi interesami partyjnymi republikanów i brakiem odwagi u polityków demokratycznych.

Po uwadze świadczącej o braku wiary w możliwość postawienia Busha i Cheneyego przed odpowiedzialnością, McGovern przechodzi do oskarżenia. „Obydwaj wielokrotnie naruszyli Konstytucję. Pogwałcili prawo krajowe i międzynarodowe. Wielokrotnie kłamali publicznie. Ich decyzje i barbarzyńska polityka zredukowały nasz ukochany kraj do najniższego w historii poziomu w oczach całego świata. I to są prawdziwe „crimes and misdemeanors” (przestępstwa i wykroczenia), o jakich mówi Konstytucja.
Od samego początku prze-jęcie władzy przez ekipę Busha -Cheneyego było kwestionowane… Wykoleili amerykańską demokrację. Zajęli się głównie morderczą, nielegalną, bezsensowną wojną w Iraku. To ryzykowne przedsięwzięcie pozbawiło życia 4 tysiące Amerykanów, pozostawiło wielokrotnie więcej z kalectwem fizycznym i psychicznym, zabiło 600,000 Irakijczyków (dane z października 2006 roku) i zrujnowało ich kraj. Wojna kosztuje Stany Zjednoczone $250 milionów dziennie. Przypuszcza się, że jej całkowity koszt przekroczy 1 bilion dolarów, z czego większość pożyczyliśmy z Chin i innych państw, powiększając dług narodowy do 9 bilionów dol. Wszystko to nastąpiło bez deklaracji wojny ze strony Kongresu, czego wymaga Konstytucja, wbrew karcie ONZ i z naruszeniem międzynarodowych praw. Tej bezprzykładnej pogardzie dla życia ludzkiego, własności i praw konstytucyjnych towarzyszyło stosowanie przemocy i tortur z naruszeniem Konwencji Genewskich (….)

Jak to możliwe, żeby podziwiany kiedyś naród wpadł w bagno zabijania, niemoralnych i bezprawnych działań? Częściowo stało się tak dlatego, że Bush i Cheney oszukali Kongres, prasę i społeczeństwo. Wmówili im, że Saddam Husajn miał broń nuklearną, chemiczną i biologiczną i bezpośrednio zagrażał Stanom Zjednoczonym. Administracja zasugerowała społeczeństwu, że Irak był odpowiedzialny za terrorystyczny atak z 11 września 2001 roku. To kolejne bezczelne oszustwo. Wiele razy w ostatnich latach przypominałem sobie słowa Jeffersona: Drżę ze strachu o mój kraj, gdy pomyślę, że Bóg jest sprawiedliwy”.

Dalej McGovern pisze o wywołanej przez rząd atmosferze strachu, eksploatowaniu 9/11 nie tylko do usprawiedliwienia inwazji na Irak, lecz również nielegalnego nagrywania naszych rozmów i czytania elektronicznych listów, oskarżania przeciwników własnej polityki o sprzyjanie terrorystom, zaczepnej polityki wobec Iranu.

„Dziś, po pięciu latach błędnej polityki Irak stał się wylęgarnią terroryzmu i pogrążył się w krwawej wojnie cywilnej. Nie jest tajemnicą, że były prezydent Bush, jego sekretarz stanu, James A. Baker III, i doradca ds. bezpieczeństwa narodowego, gen. Brent Scowcroft, byli przeciwni inwazji na Irak i okupacji… Do impeachmentu raczej nie dojdzie. Mimo to, Kongres powinien podjąć w tym kierunku odpowiednie kroki. Mówiąc najprościej, impeachment jest procedurą umieszczoną w Konstytucji, która daje wskazówki, jak postępować z prezydentami, którzy naruszają Konstytucję i prawo tej ziemi. Jest to również sposób zasygnalizowania Amerykanom i światu, że niektórzy z nas są tak silnie zaniepokojeni kierunkiem, w jakim zmierza nasz kraj, że popierają oskarżenie przeciw fałszywym prorokom, którzy sprowadzili go na manowce. Głęboko wie-rzę, że tak powinni postąpić amerykańscy patrioci…

Wierzę, że jest to szansa na wylizanie ran i cierpień, na jakie narażono nas z początkiem XXI wieku. Odnowa może trwać wiele lat i będzie uzależniona od wyboru całej serii racjonalnych prezydentów i Kongresów. Z powodu wieku (85 lat) nie będę świadkiem kulminacji odbudowy naszego zniszczonego kraju. Chciałbym jednak doczekać początku procesu odnowy”. (eg)

REKLAMA

2090969258 views

REKLAMA

2090969558 views

REKLAMA

2092766018 views

REKLAMA

2090969841 views

REKLAMA

2090969987 views

REKLAMA

2090970131 views