Biskup rzymsko-katolickiej diecezji z Peoria w Illinois, Daniel Jenky, porównał politykę prezydenta Obamy w zakresie opieki medycznej do akcji przeprowadzanych przez Adolfa Hitlera. Diecezja tłumaczy, że słowa te miały „historyczny kontekst w trwającej debacie na temat swobód religijnych”.
Podczas homilii w katedrze św. Marii w Peoria biskup powiedział: „Hitler i Stalin ledwo tolerowali niektóre kościoły, lecz nie pozwalali na żadną konkurencję z rządem na polu edukacji, usług socjalnych i opieki zdrowotnej. Naruszając swobody gwarantowane I Poprawką Barack Obama ze swoją radykalną, proaborcyjną i ekstremalnie świecką agendą podąża podobną drogą”.
Kanclerz diecezji, Patricia Gibson, powiedziała lokalnym mediom, że Jenky „oferował historyczne porównanie z myślą o niedopuszczeniu do powtórzenia ataków na Kościół katolicki i inne religie, jakie miały miejsce w przeszłości”.
„Nie doszliśmy do takiego samego poziomu prześladowań, lecz biskup Jenky uważa, że historia powinna nas uczyć ostrożności… Obawia się, że rząd naprawdę depcze po najdroższych nam swobodach re-ligijnych”.
Tymczasem grupa American United for Separation of Church and State (Amerykanie na rzecz Separacji Kościoła i Państwa) złożyła formalną skargę do urzędu podatkowego z żądaniem przeprowadzenia śledztwa w diecezji i sugestią, że bp Jenky naruszył status zwalniający kościoły od podatków. Zwrócono przy tym uwagę, że prócz komentarzy porównujących Obamę z Hitlerem, Jenky powiedział wiernym, że wszyscy praktykujący katolicy muszą głosować zgodnie z katolickim sumieniem. W przeciwnym razie dojdzie do upadku katolickich szkół, szpitali, ośrodków pomocy itd.
„Żadna rozsądna osoba nie wierzy, że biskup powiedział coś innego poza tym, że muszą głosować przeciw Obamie”, uważa dyrektor grupy, Barry Lynn.
Federalne prawo zabrania kościołom i organizacjom nonprofit popierania lub odrzucania konkretnych kandydatów na wybieralne urzędy. Jednak kościoły mają prawo do angażowania się w działalność polityczną.
Anti-Defamation League (Liga przeciw Zniesławieniu) również domaga się, by biskup przeprosił za swój komentarz. Regionalny dyrektor Ligi, Lonnie Nasatir, powiedział, że biskupowi należy się lekcja historii na temat religijnej nietolerancji i antysemityzmu podsycanych przez Hitlera i Stalina.
(AP –eg)
