W związku z podejrzanym ładunkiem w czwartek awaryjnie wylądował w Bombaju samolot amerykańskich linii Delta, lecący z Amsterdamu. Jednak alarm odwołano, po tym jak pracownicy służb bezpieczeństwa przeszukali bagaże w samolocie i nie znaleźli żadnego podejrzanego przedmiotu. Na pokładzie było 235 pasażerów i 12 członków załogi – poinformował rzecznik lotniska w Bombaju, Manish Kalghatgi.
Rzecznik dodał, że stan alarmowy odwołano o 1.50 rano (w piątek) czasu lokalnego (4.20 po południu czasu wschodnioamerykańskiego). Ładunek zbadali także saperzy.
Samolot leciał z Nowego Jorku, przez Amsterdam, do Indii. – Podczas lotu pilot poinformował obsługę Delty w Amsterdamie, że na pokładzie może znajdować się niezgłoszona załodze samolotu przesyłka – mówił rzecznik.
Samolot wylądował w Bombaju o 23.00 lokalnego czasu i został natychmiast odizolowany od reszty samolotów i lotniska. Wszyscy pasażerowie wcześniej bezpiecznie opuścili maszynę. Jak poinformowali czekający na lotnisku członkowie ich rodziny, na razie czekają na miejscu na to, aż zakończy się przeszukiwanie samolotu i ich bagaży.
Na razie na lotnisku ogłoszono stan gotowości, ale nie przerwano obsługi lotów.
W zeszłym tygodniu w lecących z Jemenu do USA samolotach znaleziono materiały wybuchowe przygotowane do zdetonowania. Paczki były wysłane z Jemenu do synagog w USA.
as (PAP, CNN)
Copyright ©2010 4NEWSMEDIA. Wszelkie prawa zastrzeżone.