REKLAMA

REKLAMA

0,00 USD

Brak produktów w koszyku.

Ogłoszenia(773) 763-3343

Strona głównaSportWimbledon - pierwszy londyński triumf Simony Halep

Wimbledon – pierwszy londyński triumf Simony Halep

-

Simone Halep za triumf w Wimbledonie otrzyma czek na 2,35 mln funtów fot.Laurence Griffiths/POOL/EPA-EFE/Shutterstock

Rozstawiona z numerem siódmym Simona Halep wygrała Wimbledon, pokonując w finale Amerykankę Serenę Williams (11.) 6:2, 6:2. Rumuńska tenisistka, która ma teraz w dorobku dwa tytuły wielkoszlemowe, po raz pierwszy zwyciężyła w londyńskim turnieju.

Oczy większości kibiców były zwrócone przede wszystkim na prawie 38-letnią Williams, najstarszą finalistkę w Wielkim Szlemie w liczonej od 1968 roku Open Erze. Słynna Amerykanka 23. triumf w zawodach tej rangi wywalczyła w 2017 roku, zwyciężając w Australian Open. Dał jej miano liderki w klasyfikacji obejmującej okres Open Ery. Była już wówczas w ciąży, a 1 września urodziła córeczkę Alexis Olympię.

REKLAMA

Po powrocie na korty w poprzednim sezonie dwukrotnie była o krok od wyrównania rekordu wszech czasów Australijki Margaret Court – przegrała jednak w finale Wimbledonu i US Open. Źle zniosła to, że to drugie spotkanie nie układało się po jej myśli. W jego trakcie wdała się w ostry spór z sędzią i zniszczyła rakietę. W sobotę okazało się, że musi co najmniej do września odłożyć marzenia o 24. wielkoszlemowym zwycięstwie.

Na trybunach tego dnia zasiadły m.in. przedstawicielki brytyjskiej rodziny królewskiej – księżne Kate i Meghan. Ta druga przyjaźni się z Williams.

Zawodniczka z USA słabo zaczęła spotkanie. Po jej stronie mnożyły się proste błędy, nie była też w stanie zanotować żadnego uderzenia wygrywającego. To wszystko w połączeniu z własnym spokojem i doświadczeniem pozwoliło szybko młodszej o 10 lat Halep wyjść na prowadzenie 4:0. Dopiero wówczas Amerykanka zaczęła sobie lepiej radzić. Piątego gema wygrała bez straty punktu, w kolejnym zaś miała okazję na przełamanie, ale Rumunka się wybroniła skuteczną grą. W końcówce po stronie bardziej utytułowanej z tenisistek zaczęły się mnożyć błędy – w ostatniej akcji zaliczyła autowy return.

Początek drugiej odsłony dawał nadzieje na to, że pojedynek dwóch byłych liderek światowego rankingu będzie teraz bardziej zacięty i Williams powalczy o doprowadzenie do trzeciego seta. Wyrównana walka trwała jednak tylko do stanu 2:2. Później znów Amerykanka często się myliła, a pewna siebie Halep zapisała na swoim koncie cztery gemy z rzędu i wykorzystała pierwszą piłkę meczową.

Uwagę zwraca duża liczba niewymuszonych błędów Williams – w trwającym 55 minut meczu zaliczyła ich 25, przy zaledwie trzech po stronie rywalki.

Finalistki zmierzyły się po raz 11., a dopiero drugi raz wygrała Rumunka. Do ich pierwszego spotkania doszło właśnie w Wimbledonie – osiem lat temu w drugiej rundzie. Wówczas reprezentantka Stanów Zjednoczonych wygrała w trzech setach. Ona wygrała też dwa pozostałe ich pojedynki w Wielkim Szlemie, które poprzedzały sobotnią konfrontację.

Halep nigdy wcześniej nie dotarła do decydującego meczu zmagań na obiektach All England Clubu. Dotychczas jej najlepszym wynikiem w tej imprezie był półfinał sprzed pięciu lat. Do soboty jej jedynym sukcesem w Wielkim Szlemie był triumf w ubiegłorocznym French Open. Teraz została pierwszą w historii Rumunką, która zwyciężyła w Londynie.

Był to jej piąty występ w finale Wielkiego Szlema. Za ten triumf otrzyma czek na 2,35 mln funtów i awansuje na czwarte miejsce w rankingu WTA.

Williams pokwituje połowę tej sumy i od poniedziałku będzie dziewiątą rakietą świata. Amerykanka po raz 11. wystąpiła w decydującym meczu Wimbledonu. Triumfowała w tym turnieju siedmiokrotnie – ostatnio trzy lata temu.

(PAP)

REKLAMA

2090997407 views

REKLAMA

2090997708 views

REKLAMA

2092794168 views

REKLAMA

2090997991 views

REKLAMA

2090998138 views

REKLAMA

2090998282 views