REKLAMA

REKLAMA

0,00 USD

Brak produktów w koszyku.

Ogłoszenia(773) 763-3343

Strona głównaSportRajd Dakar - Peterhansel liderem po 10 etapach, Sainz już nie jedzie

Rajd Dakar – Peterhansel liderem po 10 etapach, Sainz już nie jedzie

-

fot.Nicolas Aguilera/EPA
Carlos Sainz najpierw zabłądził, potem złapał „kapcia”, następnie ugrzązł w piasku, a na końcu stanął z powodu awarii skrzyni biegów fot.Nicolas Aguilera/EPA

Zaledwie dobę cieszył się z przewodzenia stawce kierowców Carlos Sainz. Samochód Hiszpana stanął po awarii skrzyni biegów. Na pozycję lidera po 10. etapie Rajdu Dakar powrócił Francuz Stephane Peterhansel. Trzynasty wynik mieli Marek Dąbrowski i Jacek Czachor.

Nie wiedzie się Adamowi Małyszowi. Na pierwszym pomiarze czasu miał półtorej godziny straty do najszybszego w środę Peterhansela.

REKLAMA

W gronie motocyklistów triumfował Stefan Svitko. Słowak jest drugi w klasyfikacji generalnej ze stratą ponad 23 minut do Australijczyka Toby’ego Price’a. Na 20. pozycję awansował Jakub Piątek, który był 16. na etapie.

Wśród quadowców wygrał Brian Baragwanath z RPA. W ogólnym bilansie – bez zmian: prowadzi Argentyńczyk Marcos Patronelli przed swoim bratem Alejandro.

W kategorii ciężarówek, gdy z kolejnego zwycięstwa zaczynała się cieszyć załoga Dariusza Rodewalda, nieoczekiwanie lepszy czas uzyskali Holendrzy Pascal De Baar, Martin Roesink i Wouter De Graaff, którzy ruszali jako 18. ekipa. Jednak team Polaka utrzymał pozycję lidera w „generalce”.

Dziesiąty etap z Belen do La Rioji w Argentynie był wyjątkowy, ponieważ wszystkie kategorie zostały „zmieszane”. Do tej pory jako pierwsi startowali motocykliści, po nich quadowcy, następnie samochody, a na końcu ciężarówki.

Nocne burze sprawiły, że początkowa część trasy stała się nieprzejezdna ze względu na wezbrane rzeki. Stąd też odcinek specjalny był dwukrotnie skracany, do 244 km. Wielu kierowców miało różne problemy, jak nie techniczne z pojazdami, to ze znalezieniem właściwej drogi.

Wyjątkowego pecha miał jednak Sainz, który ruszał do walki jako lider. Najpierw zabłądził, potem złapał „kapcia”, następnie ugrzązł w piasku, by w końcu stanąć w odległości 30 kilometrów od mety z powodu awarii skrzyni biegów Peugeota.

W czwartek 11. etap z La Rioja do San Juan długości 712 km, w tym odcinek specjalny 431 km.

(PAP)

REKLAMA

2090997124 views

REKLAMA

2090997424 views

REKLAMA

2092793884 views

REKLAMA

2090997707 views

REKLAMA

2090997853 views

REKLAMA

2090997997 views