REKLAMA

REKLAMA

0,00 USD

Brak produktów w koszyku.

Ogłoszenia(773) 763-3343

Strona głównaSportPiłkarska LE - awans Lecha i Jagiellonii

Piłkarska LE – awans Lecha i Jagiellonii

-

Awans Jagiellonii nie był ani przez moment zagrożony fot.Artur Reszko/EPA
Piłkarze Lecha Poznań pokonali w Strumicy macedoński FK Pelister Bitola 3:0 (1:0) w rewanżowym spotkaniu 1. rundy kwalifikacyjnej Ligi Europejskiej. Pierwszy mecz poznaniacy wygrali 4:0 i awansowali do drugiej rundy.Awansowali także piłkarze Jagiellonii Białystok, którzy rozgromili u siebie Dinamo Batumi 4:0 (0:0). Pierwsze spotkanie wicemistrzowie Polski wygrali 1:0.

Po wygranej 4:0 poznaniacy do Macedonii polecieli dopełnić formalności. Rewanżowy pojedynek przebiegał pod dyktando podopiecznych Nenada Bjelicy, którzy wygrali gładko 3:0 i jednocześnie zbytnio się nie zmęczyli.

REKLAMA

Mecz odbył się w Strumicy położonej od 180 kilometrów od Bitoli, siedziby klubu FK Pelister, którego stadion obecnie jest modernizowany. Spotkanie nie wywołało zbyt wielkiego zainteresowania, bowiem na trybunach pojawiło się niespełna tysiąc widzów, z czego ok. 200 przybyło z Wielkopolski.

Mecz toczył się przy upalnej pogodzie w wolnym tempie. Lech chciał przypieczętować awans przy jak najmniejszym nakładzie sił i nie kwapił się do frontalnych ataków. Macedończycy do przerwy stworzyli kilka niezłych sytuacji, a jedną z nich sprokurował bramkarz „Kolejorza” Jasmin Buric, który źle przyjął piłkę i potem sfaulował za polem karnym Blaze Ilijoskiego. Ta sytuacja miała miejscem z boku boiska i lechita otrzymał tylko żółtą kartkę.

W 39. min. poznaniacy egzekwowali jeden po drugim rzuty rożne. Najpierw Marko Jovanovski z najwyższym trudem obronił strzał głową Lasse Nielsena, ale chwilę później po uderzeniu Łukasza Trałki był już bez szans.

Pelister mógł wyrównać krótko po przerwie, ale golkiper Lecha tym razem stanął na wysokości zadania w sytuacji sam na sam z Ilijoskim. Potem już dominowali lechici, a sporo ożywienia wnieśli rezerwowi. Po akcji Macieja Makuszewskiego, Darko Jevtic, który na boisku pojawił się zaledwie dwie minuty wcześniej, podwyższył wynik. Trzeci gol to również asysta Makuszewskiego, a Jóźwiak z kolei potrzebował ośmiu minut, by wpisać się na listę strzelców.

Zwycięstwo gości mogło by być bardziej okazałe, m.in. w samej końcówce Maciej Gajos trafił w słupek.

W drugiej rundzie lechici zmierzą się z norweskim Haugesund.
Jagiellonia z Gruzji przywiozła skromną zaliczkę, a w rewanżu długo nie potrafiła sforsować obrony rywali. Co więcej Dinamo kilkukrotnie zasygnalizowało, że nie zamierza się łatwo poddać. Do białostockiej bramki trafił nawet Ukrainiec Jarosław Kwasow, ale sędzia odgwizdał pozycję spaloną i gola nie uznał.

Pierwsza połowa ostatecznie zakończyła się bezbramkowym remisem, ale po przerwie gospodarze w dobrym stylu przypieczętowali awans. Wynik w 58. minucie otworzył Gutieri Tomelin. Brazylijczyk strzałem głową wykończył dośrodkowanie z rzutu rożnego.

Gra gości ostatecznie załamała się w 75. minucie. Wówczas drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartkę zobaczył Tornike Tarchniszwili. Jagiellonia grę w przewadze bezlitośnie wykorzystała, zdobywając w końcówce trzy gole. Na listę strzelców kolejno wpisali się Litwin Fiodor Cernych, Chorwat Ivan Runje oraz Łukasz Sekulski.

Kolejnym rywalem Jagiellonii będzie azerski klub FK Gabala. Spotkania drugiej rundy odbędą się 13 i 20 lipca. By awansować do fazy grupowej LE wicemistrzowie Polski muszą wyeliminować czterech rywali.

(PAP)

REKLAMA

2090993321 views

REKLAMA

2090993621 views

REKLAMA

2092790081 views

REKLAMA

2090993904 views

REKLAMA

2090994050 views

REKLAMA

2090994194 views