REKLAMA

REKLAMA

0,00 USD

Brak produktów w koszyku.

Ogłoszenia(773) 763-3343

Strona głównaSportLoyola Ramblers w Final Four! Dzień Richardsona

Loyola Ramblers w Final Four! Dzień Richardsona

-

Loyola Ramblers awansowała do Final Four po raz pierwszy od 1963 roku fot.Facebook

Rozstawieni z numerem 11. koszykarze Loyola Ramblers pokonali Kansas State Wildcats (9) 78:62 i po raz pierwszy od 1963 roku awansowali do Final Four NCAA. W pojedynku o wielki finał zagrają w San Antonio z Michigan Volverines. Bohaterem meczu był Ben Richardson, który zdobył 23 punkty, popisując się sześcioma rzutami za trzy oczka na siedem oddanych.

Loyola potwierdziła, że udział w tak doborowym gronie nie jest dziełem przypadku. Bez najmniejszych problemów wygrała swoją konferencję Missouri Valley, odnosząc 15 zwycięstw i przegrywając zaledwie trzy razy. Clayton Custer został MVP, Richardson najlepszym obrońcą. Cameron Krutwig pierwszoroczniakiem, a Porter Moser najlepszym trenerem. 31 odniesionych zwycięstw w tym sezonie jest klubowym rekordem.

REKLAMA

Loyola awans do elitarnej ósemki zapewniła sobie rzutami w ostatnich sekundach meczów. Koszykarze Kansas State z kolei swoich przeciwników zatrzymywali na 60. punktach. Gdyby to powtórzyli w sobotę, pewnie cieszyliby się z awansu. Stracili jednak aż 78 i tylko raz w meczu udało im się objąć prowadzenie 5:4. Później warunki gry dyktowali już tylko Ramblers.

Po pięciu minutach gry było 15:5, głównie dzięki trzem „trójkom” Richardsona. Siedem minut później już 25:14, by po kolejnym rzucie za trzy punkty Richardsona w ostatnich sekundach pierwszej połowy Ramblers mogli schodzić do szatni z bezpieczną przewagą 36:24.

Koncert chicagowian trwał również w drugiej połowie. Imponowali oni nie tylko siłą ataku, również obroną, na którą rywale nie mogli znaleźć recepty. Osiem punktów z rzędu sprawiło, że w 26 minucie zespół Portera Mosera odskoczył na 19 punktów (52:33), by największą przewagę 61:38 osiągnąć pięć minut później. W tym momencie było już wiadomo, że wygrać ten pojedynek może już tylko Loyola.

Wildcats walczyły do końca, wykorzystując chwile przestoju i pewnie także rozluźnienie Ramblers. Wystarczyło to jedynie do zmniejszenia deficytu do 12 punktów w 36 minucie gry, do odniesienia zwycięstwa było stanowczo niewystarczające. Loyola w końcówce całkowicie panowała na parkiecie, kończąc mecz z przewagą 16 punktów.

Final Four, pierwszy od 1963 roku, stał się możliwy dzięki fantastycznej skuteczności – 57 procent z gry i 50 procent za trzy punkty, którą Loyola zmiażdżyła przeciwnika (odpowiednio 35-23). Również przewaga na tablicach (35-27), defensywa i taktyczna dojrzałość były po stronie Ramblers. Jeżeli powtórzą to w następną sobotę, to mają absolutnie realną szansę na awans do wielkiego finału.

Dariusz Cisowski

REKLAMA

2090997162 views

REKLAMA

2090997462 views

REKLAMA

2092793922 views

REKLAMA

2090997745 views

REKLAMA

2090997891 views

REKLAMA

2090998035 views