REKLAMA

REKLAMA

0,00 USD

Brak produktów w koszyku.

Ogłoszenia(773) 763-3343

Strona głównaSportLiga hiszpańska - Messi wyrównał rekord Pelego, remis Barcelony z Valencią

Liga hiszpańska – Messi wyrównał rekord Pelego, remis Barcelony z Valencią

-

- Advertisement -
Lionel Messi zdobył dla Barcelony już 643 gole fot.Andreu Dalmau/EPA-EFE/Shutterstock

Barcelona zremisowała u siebie z Valencią 2:2 w 14. kolejce piłkarskiej ekstraklasy Hiszpanii. Bramkę dla gospodarzy zdobył Lionel Messi. Był to 643. gol Argentyńczyka dla „Dumy Katalonii”. Równie często dla jednego klubu – Santosu – trafiał tylko słynny Brazylijczyk Pele. Wicelider piłkarskiej ekstraklasy Hiszpanii Real Sociedad niespodziewanie przegrał na wyjeździe z Levante 1:2 i traci już trzy punkty do prowadzącego Atletico Madryt. Do czołówki po zwycięstwie w Pampelunie nad Osasuną 3:1 dołączył Villarreal.

Gola 33-letni Messi uzyskał w niecodziennych okolicznościach. Pod koniec pierwszej połowy sędzia podyktował rzut karny dla gospodarzy za faul Jose Gayi na Francuzie Antoine Griezmannie i pokazał czerwoną kartkę obrońcy Valencii, którą po obejrzeniu powtórki zamienił na żółtą. Strzał Argentyńczyka z 11 metrów obronił Jaume Domenech, ale do odbitej przez bramkarza piłki dopadł Jordi Alba, jego dośrodkowanie niefortunnie przeciął jeden z piłkarzy Valencii i Messi wbił ją głową do pustej bramki.

Jak podano w relacji na żywo na stronie internetowej gazety „Marca”, był to już 13. rzut karny zmarnowany przez Argentyńczyka w ekstraklasie. Rekordzistą rozgrywek pod tym względem jest Hugo Sanchez, który z „jedenastek” pomylił się 15 razy.

Messi zdobył 643 bramki dla Barcelony od 2004 roku. Z kolei Pele uzyskał tyle samo dla Santosu w latach 1956-1974.

Prowadzenie Valencii dał w 29. minucie Francuz Mouctar Diakhaby. Na 2:1 dla Barcelony trafił w 52. efektownymi „nożycami” Urugwajczyk Ronald Araujo, który uzyskał pierwszą bramkę w koszulce tego klubu, a w 69. ponownie do wyrównania doprowadził jego rodak Maxi Gomez.

Piłkarze z San Sebastian spisują się w tym sezonie lepiej, niż się spodziewano. Początek sobotniego meczu w Walencji również nie wskazywał na to, że podopieczni trenera Imanola Alguacila mogą mieć jakieś kłopoty. Już w 22. minucie objęli prowadzenie po golu Szweda Alexandra Isaka.

Jednak kilka chwil później do wyrównania doprowadził pochodzący z regionu Walencji Roger Marti, a w końcówce niespodziewane zwycięstwo Levante zapewnił Jorge de Frutos. Dzięki temu Levante, które przed tą koleją zajmowało trzecią pozycję od końca, wydostało się ze strefy spadkowej – awansowało na 14. miejsce z 14 punktami.

Real Sociedad utrzymał się na pozycji wicelidera z 26 punktami, ale traci już trzy do Atletico. Madrytczycy wcześniej w sobotę pokonali u siebie Elche 3:1. Dwie bramki zdobył Urugwajczyk Luis Suarez, a trzecią dla gospodarzy dołożył z rzutu karnego Diego Costa.

Na trzecim miejscu sklasyfikowany jest Real Madryt, który również ma 26 punktów. „Królewscy” w niedzielę o 21 zagrają na wyjeździe z Eibar. Piłkarzem gospodarzy jest Damian Kądzior.

Czwarty jest natomiast Villarreal. „Żółta Łódź Podwodna” wygrała z Osasuną 3:1 i powiększyła dorobek do 25 punktów, jednocześnie spychając drużynę z Pampeluny na ostatnie miejsce. Dwa gole dla gości uzyskał Gerard Moreno, który w sumie ma osiem trafień i przewodzi ligowej klasyfikacji strzelców. Piąte miejsce z 21 punktami i jednym zaległym meczem zajmuje Barcelona.

Cztery kluby z czołówki rozegrały różną liczbę spotkań. Najmniej ma ich za sobą Atletico – 12, Real – 13, Villarreal – 14, natomiast Real Sociedad grał już z Barceloną awansem i w sumie ma 15 rozegranych meczów.

(PAP)

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA