REKLAMA

REKLAMA

0,00 USD

Brak produktów w koszyku.

Ogłoszenia(773) 763-3343

Strona głównaSportEkstraklasa piłkarska - Lech liderem, wygrane Legii i Jagiellonii

Ekstraklasa piłkarska – Lech liderem, wygrane Legii i Jagiellonii

-

Lech Poznań jest jedynym zespołem ekstraklasy piłkarskiej, który nie stracił w tym sezonie punktu fot.Facebook

Piast Gliwice przegrywając u siebie z Legią 1:3 w niedzielnym meczu 4. kolejki piłkarskiej ekstraklasy doznał pierwszej porażki w sezonie. Liderem został Lech Poznań, który wygrał u siebie z Zagłębiem Sosnowiec 4:0. Jagiellonia pokonała w Lubinie Zagłębie 2:0.

Gliwiczanie w poprzednim sezonie do ostatniej kolejki walczyli o utrzymanie, ale po letniej przerwie spisują się znakomicie. Legioniści natomiast są na drugim biegunie. Do niedzieli mieli na koncie po jednym zwycięstwie, remisie i porażce.

REKLAMA

Jednak mistrzowie Polski skompromitowali się przede wszystkim na arenie europejskiej. Najpierw odpadli z walki o Ligę Mistrzów wyeliminowani przez słowacki Spartak Trnawa, a w czwartek przegrali u siebie z F91 Dudelange z Luksemburga 1:2 w pierwszym meczu trzeciej rundy eliminacji Ligi Europejskiej. W czwartkowym rewanżu legionistów ma poprowadzić nowy trener. Według spekulacji prasowych ma nim być 45-letni Portugalczyk Ricardo Sa Pinto, który ostatnio prowadził Standard Liege.

„Nie będę prowadził zespołu w kolejnym spotkaniu i taką informację otrzymałem przed niedzielnym meczem. Zależało mi na tym, by wygrać na koniec. Trudno było mi walczyć z pewnymi argumentami, ale wierzę, że przez ostatnie dni robiłem wszystko, by drużyna odzyskała właściwy stan. Czy zostanę w nowym sztabie? Chyba nie ma takich planów, by karać mnie za wygraną z Piastem” – powiedział Aleksandar Vukovic, który tymczasowo prowadził mistrzów Polski.

Stołeczny zespół objął prowadzenie w 22. minucie, kiedy celny strzał oddał Artur Jędrzejczyk. Reprezentant Polski zagrał po raz pierwszy w tym sezonie, po tym jak doszedł do porozumienia z władzami klubu w sprawie obniżenia jego zarobków.

Gospodarze, choć od 45. minuty grali w osłabieniu po czerwonej kartce dla Marcina Pietrowskiego, wyrównali 11 minut po przerwie za sprawą Michala Papadopulosa. Goście jednak zadali dwa ciosy w końcówce spotkania. W 86. minucie strzałem głową Jakuba Szmatułę pokonał Jose Kante, a w piątej minucie doliczonego czasu gry wynik ustalił Dominik Nagy.

Efektowne zwycięstwo przy pustych trybunach odniósł Lech Poznań, który rozbił u siebie beniaminka z Sosnowca 4:0. Mecze bez publiczności to efekt przerwanego spotkania z Legią w ostatniej kolejce poprzedniego sezonu.

„Kolejorz”, trenowany od niedawna przez Ivana Djurdjevica (poprzednio szkoleniowca rezerw tego klubu, a wcześniej piłkarza poznańskiej drużyny), do przerwy prowadził 3:0 po golach Joao Amarala (7) i dwóch Pawła Tomczyka (20, 41). W 70. minucie efektownym strzałem z rzutu wolnego popisał się Maciej Gajos, który sześć minut wcześniej wszedł na boisko. Tym samym Lech pozostał jedynym zespołem z kompletem zwycięstw i z 12 punktami prowadzi w tabeli.

Z kolei wicemistrzowie Polski z Białegostoku pokonali na wyjeździe KGHM Zagłębie Lubin i awansowali na drugie miejsce. W 25. minucie bramkę dla gości zdobył Roman Bezjak, a w 72. swojego bramkarza pokonał Sasa Balic. W 18. min Łukasz Janoszka nie wykorzystał rzutu karnego. Marian Kelemen obronił strzał i dobitkę zawodnika Zagłębia.

W czwartek Legia, Jagiellonia i Lech rozegrają rewanżowe mecze w 3. rundzie eliminacji Ligi Europejskiej. Wszystkie te drużyny przegrały swoje pierwsze spotkania.

W sobotę po pierwszej bramce w sezonie zdobyli piłkarze Pogoni i Arki. Oba zespoły zremisowały u siebie po 1:1. Szczecinianie z Cracovią, a gdynianie z Górnikiem Zabrze.

W meczu z Cracovią bramkę dla Pogoni zdobył w pierwszej połowie z rzutu karnego Adam Frączczak. Goście wyrównali w 67. minucie po trafieniu Rumuna Cornela Rapy, który jeszcze kilkanaście dni temu był piłkarzem… „Portowców”.

Oba zespoły pozostały na dwóch ostatnich miejscach w tabeli. Szczecinianie mają jeden punkt, a „Pasy” – dwa.

Podobnie jak Pogoń pierwszego gola w sezonie strzeliła Arka. Dokonał tego w meczu z Górnikiem Michał Janota. Piłkarz występujący poprzednio w Stali Mielec, znany z efektownych goli, pokonał bramkarza rywali strzałem z dystansu w 88. minucie. Wówczas ustalił wynik na 1:1, goście prowadzili bowiem od końca pierwszej połowy po trafieniu (w drugim meczu z rzędu) Hiszpana Daniego Suareza.

Zabrzanie ostatni kwadrans grali w osłabieniu, po drugiej żółtej kartce dla Adriana Gryszkiewicza. Arka ma trzy punkty, a Górnik sześć.

Dwa spotkania odbyły się w piątek. Lechia Gdańsk, jeszcze bez sprowadzonego niedawno napastnika Artura Sobiecha, pokonała u siebie Miedź 2:0. Dla beniaminka z Legnicy to trzecia porażka z rzędu.

W Krakowie Wisła zremisowała ze swoją imienniczką z Płocka 1:1, choć – zwłaszcza w pierwszej połowie – stworzyła wiele sytuacji. Na dodatek od 69. minuty grała w przewadze. Drugą żółtą kartkę zobaczył wówczas Patryk Stępiński. Ozdobą meczu był gol na 1:0 dla gospodarzy Czecha Zdenka Ondraska w 33. minucie. Wyrównał w 66. Brazylijczyk Ricardinho.

Kolejkę zakończy poniedziałkowe starcie mających po cztery punkty Korony Kielce ze Śląskiem Wrocław.

(PAP)

REKLAMA

2091013749 views

REKLAMA

2091014051 views

REKLAMA

2092810510 views

REKLAMA

2091014332 views

REKLAMA

2091014478 views

REKLAMA

2091014624 views