Art Gallery Kafe od lat promuje wszelkiego rodzaju kulturę, od fotografii po muzykę. Podobnie było w ubiegłą sobotę 12 października, kiedy to na scenie kameralnej kafejki wystąpił polonijny zespół Hologram.
Hologram to trzech muzyków: Rafał Pluskota, Paweł Buras i lider grupy Mirek Mardosz. Na scenie zaistnieli prawie dwadzieścia lat temu. W obecnym składzie grają od roku. Styl ich muzyki najlepiej określił Jerzy Kordowicz z programu trzeciego Polskiego Radia: –To rock elektroniczny, dwa syntezatory podparte gitarowymi brzmieniami Mirka Mardosza.
Zespól do tej pory wydał trzy płyty : „The Seven Chamber of Heaven”, „Ad Infinitum” i „Lost dimension”. To właśnie utwory z tej ostatniej płyty muzycy zademonstrowali podczas sobotniego koncertu, dokładając jedną starszą kompozycję.
Jak mówił Mirek Mardosz: – Jestem miłośnikiem mieszania wszystkiego co się da, folkloru z muzyką, tego kaszubskiego, mazowieckiego czy góralskiego. – I to słychać w ich brzmieniu. Można także dopatrzyć się wpływów takich gigantów muzyki jak Pink Floyd” czy Emerson Lake and Palmer.
Zespół włączył się w jubileuszowe obchody wybuchu drugiej wojny światowej. Już za kilka tygodni wystąpi w koncercie „Apel pamięci”. Będzie to spektakl muzyczny połączony z wizualizacją komputerową, przedstawiającą sceny wojenne. Będą one oddawać klimat tamtych strasznych czasów, a jednocześnie pobudzać do zastanowienia nad tragiczną historią naszego narodu. Koncert odbędzie się 3 listopada o godz. 4 pm w JTC Hall w kościele św. Ferdynanda.
Sobotni występ miał także na celu wprowadzić słuchaczy w klimat nadchodzącego koncertu. Co prawda zabrakło komputerowej wizualizacji, ale muzycy potrafili wywołać zadumę u publiczności i dać przedsmak nadchodzącego wydarzenia.
Tekst i zdjęcia: Artur Partyka
