Niektórzy poszli po raz pierwszy w ubiegłym roku, inni przestali już liczyć, która to ich pielgrzymka. Wszyscy zgadzają się co do tego, że pielgrzymowanie jest zaraźliwe i… uzależniające. Zachwalają korzyści, jakie daje im pielgrzymka – ciszę mimo gwaru, spokój mimo wysiłku, radość mimo zmęczenia i samotną refleksję mimo tłumu. Oprócz plecaków, przez dwa dni marszu…