REKLAMA

REKLAMA

0,00 USD

Brak produktów w koszyku.

Ogłoszenia(773) 763-3343

Trzej Królowie

-

W Święto Objawienia Pańskiego, czyli w święto Trzech Króli, Kościół wspomina trzech mędrców ze Wschodu, którzy poszli za głosem Bożym, prowadzeni przez gwiazdę, aby Panu złożyć pokłon i oddać dary: mirrę, kadzidło i złoto.
W ten dzień kapłan święci kredę, aby wierni mogli na drzwiach napisać imiona króli i rok na pamiątkę wydarzenia sprzed 2010 lat. W kulturze ludowej uważa się, że ten napis KMB, złożony z pierwszych liter trzech króli – Kacpra, Melchiora i Baltazara – będzie strzegł domu od złego.
Według staropolskiego zwyczaju w tym dniu kolędnicy chodzą tylko z królami, składając życzenia pomyślności i urodzaju. Gospodarze, do których zawitali kolędnicy, obdarowywali ich szczodrze, bowiem ten dzień nazywano szczodrym na pamiątkę hojnych darów, jakie złożyli królowie Dzieciątku.
Na pamiątkę tego wydarzenia uczęszczająca do Jezuickiego Ośrodka Milenijnego młodzież w wieku 10–13 lat przyszła w strojach, aby przypomnieć starszym słowa, jakie wypowiadali trzej mędrcy ze Wschodu. Mszę św. celebrował o. Stanisław Czarnecki, superior

JOM, otwarty na propozycje i wydarzenia w Ośrodku Milenijnym. Chłopcy, dzięki swo
im wspaniałym rodzicom, biorą udział w momentach egzaminu dojrzewania, zdobywania mądrości poprzez wypowiadanie słów miłości, uwielbienia i modlitwy u stóp ołtarza.
Konrad Ruła jako Król Kacper mówi: „Panie maleńki, przed Tobą padam na kolana, przybywam z krainy, która nie zna tak wielkiego pana, przynoszę w darze złoto od ludu mojego, proszę o łaskę dla mnie i dla niego”.
W roli Melchiora Kevin Ruła mówi: „Przyjmij dziś dar – kadzidła. Z serca je składam, przed Bogiem wielkim na kolana padam”.
Mądry i dobry władca nie wstydzi się upaść na kolana przed Bogiem, tylko mali ludzie nie mają odwagi przyznać się do uczucia.
Baltazar, który przynosi mirrę, stwierdza: „Życia bez Ciebie nie wyobrażam sobie”. W roli Baltazara wystąpił Patryk Malicki, zaś narratorami byli Diamond Dadej i Józio Barnaś.
Jak to dobrze, że dzieci się modlą, śpiewając z Mariuszem, wypowiadają prośby i intencje, za które na tej Mszy św. chcą zanieść do Jezusa. Królowie też przyszli, złożyli dary, oddali mirrę, kadzidło i złoto, prosząc :
Boże ochroń ludzi biednych
Kiedy idą umęczeni
Po rozmokłej od łez ziemi.
Boże, daj nam dzień powszedni
Ogrzej swym oddechem
Tych, co godzinami stali
I niczego nie dostali.
Ochroń nas, Boże, przed burzą,
Przed utratą miłości świata.
Msza św. w JOM o godz. 11:00 ma szczególne znaczenie, bowiem o. Stanisław Czarnecki stara się podać dzieciom jak najprościej przesłanie zawarte w Ewangelii.
Taki sposób ewangelizacji, od najmłodszych zaczynając, ma ogromne znaczenie w przyszłym życiu dorosłego człowieka i jest o wiele lepszy niż dawniej za moich dziecięcych czasów, kiedy to z mądrych kazań nic nie zostawało, ani z czytań czy Ewangelii.
Bardzo dobrze, że dzieci mają swoją Mszę św., a kapłan mówi do nich zrozumiałym, prostym językiem. U Ojców Jezuitów tak właśnie jest – śpiewają, cieszą się, odpowiadają bardzo elokwentnie i szczerze na pytania zadawane przez o. Stanisława.
Bywa tak, że wierni wybuchają gromkim śmiechem na prośby, jakie dzieci wypowiadają, ale uśmiech, jaki wywołują dzieci w sanktuarium, jest pełen radości; czuje się, że na tej Mszy św. wszyscy są sobie bliscy i szczęśliwi, jakby odmienieni przez czynny udział dzieci.
Alina Szymczyk
Fot.: Ryszard Siek

REKLAMA

2090983136 views

REKLAMA

2090983436 views

REKLAMA

2092779896 views

REKLAMA

2090983719 views

REKLAMA

2090983865 views

REKLAMA

2090984009 views