Do dwóch strzelanin doszło w ciągu ostatnich dni w północno-zachodnich rejonach Chicago, gdzie licznie zamieszkuje Polonia. W poniedziałek, 20 listopada nad ranem kula drasnęła 16-latkę w dzielnicy Irving Park, a wcześniej – w sobotę, 18 listopada na ulicy w dzielnicy Dunning postrzelony został jej rówieśnik. Oboje trafili do szpitala. Nikogo nie aresztowano.
Do ostatniego niepokojącego incydentu doszło w poniedziałek, 20 listopada w dzielnicy Irving Park. Według policji, tuż po północy w okolicy 3600 N. Sawyer Ave. (okolica skrzyżowania Addison St. i Elston Ave.) 16-letnia dziewczyna siedziała z tyłu samochodu, gdy ktoś otworzył ogień z przejeżdżającego białego SUV. Kula drasnęła dziewczynę w ramię. Została przewieziona do szpitala Swedish Covenant. Jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Dwa dni wcześniej, w sobotę, 18 listopada około 6.30 rano 16-letni chłopiec szedł ulicą w rejonie 6300 W. Belmont Ave. (okolica Belmont Ave. i Narragansett Ave.). Według policji, podjechało do niego trzech osobników ciemnym samochodem. W pewnym momencie ktoś z nich otworzył ogień. Chłopiec został ranny w nogę i sam pojechał do szpitala Community First. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Nikogo nie aresztowano w związku z powyższymi incydentami. Policja kontynuuje śledztwo.
(jm)
