W obliczu drastycznego wzrostu liczby ciężkich zachorowań na grypę dyrekcja szpitala University of Chicago zdecydowała się na wprowadzenie środków zapobiegających przenoszeniu zarazków.
Od 26 grudnia do centrum University of Chicago Medicine nie są wpuszczane dzieci w wieku poniżej 12 lat oraz osoby, które kaszlą, mają gorączkę, katar lub ból gardła.
Dodatkowo wszystkie osoby – pacjenci i odwiedzający – muszą nosić maski ochronne na terenie kliniki.
Personel placówki wyjaśnił, że osoby zarażone grypą mogą być asymptomatycznymi nosicielami wirusa tej choroby, dlatego wymaga się profilaktycznego noszenia masek.
(ao)