Były chicagowski policjant Jason Van Dyke, skazany za morderstwo 17-letniego Laquana McDonalda, wyjdzie w lutym na wolność. Van Dyke uzyskał zgodę na zwolnienie warunkowe.
W styczniu 2019 r. Van Dyke został skazany na 81 miesięcy (6 lat i 9 miesięcy) więzienia za morderstwo drugiego stopnia czarnoskórego Laquana McDonalda w 2014 r. Sprawa stała się głośna i wywołała falę protestów po upublicznieniu w 2015 r. nagrania z policyjnej interwencji na południu miasta.
Na nagraniu widać jak Laquan McDonald, trzymający w ręku nóż, odchodzi od policjantów odwrócony plecami, kiedy trafia go 16 kul wystrzelonych przez Van Dyke’a.
Zgodnie z wyrokiem były policjant warunkowe zwolnienie mógł uzyskać z początkiem tego roku. We wrześniu 2021 r. taką zgodę wydała stanowa rada ds. zwolnień więźniów (Illinois Prisoner Review Board) – wynika z informacji, do których dotarła stacja WGN. Pod uwagę wzięto wzorowe zachowanie Van Dyke’a.
Uzyskał zgodę na wyjście na wolność 3 lutego, czyli po spędzeniu za kratami ponad 39 miesięcy (około 3 lata i 3 miesiące) z zasądzonego 81-miesięcznego wyroku.
Pastor Marvin Hunter z kościoła Grace Memorial Baptist Church, który jest wujkiem Laquana McDonalda, powiedział, że został powiadomiony w piątek o nadchodzącym zwolnieniu Van Dyke’a.
Od września 2021 r. Van Dyke miał być przetrzymywany w więzieniu na południu Illinois (Downstate). Jednak rzecznik Departamentu ds. Więziennictwa w Illinois (Illinois Department of Corrections, IDOC) powiedział w ubiegłym tygodniu, że nie przebywał on w żadnym zakładzie karnym IDOC.
Van Dyke spędził ostatnie ponad trzy lata w wielu więzieniach poza stanem Illinois. Były policjant z Chicago miał został zaatakowany podczas pobytu w więzieniu w Connecticut.
Adwokat Jennifer Blagg, która pracowała nad jego apelacją, powiedziała, że nie wie dokładnie, z jakiej placówki Van Dyke zostanie zwolniony w przyszłym miesiącu. Obecnie przebywa on w ośrodku poza stanem w areszcie ochronnym.
„On chce prowadzić spokojne życie” – dodała Blagg, sugerując, że przede wszystkim jej klient chce uniknąć medialnego rozgłosu.
Co najmniej przez dwa lata na zwolnieniu warunkowym i będzie musiał regularnie meldować się u kuratora sądowego, pozostając w okolicach Chicago.
Joanna Trzos