U wybrzeża Kalifornii, w pobliżu miejscowości San Luis Obispo, rekin zaatakował i zabił surfera - poinformowały w piątek lokalne media, powołując się na straż przybrzeżną.
Z pierwszych ustaleń wynika, że mężczyznę, którego tożsamość nie jest jeszcze znana, zaatakował żarłacz biały.
W wyciągnięciu na brzeg zwłok ofiary władze zamknęły tymczasowo dostęp do wody na tym odcinku. Prawie trzy lata temu w tym samym miejscu rekin także zaatakował surfera, ciężko go raniąc. (PAP)