Mężczyzna został śmiertelnie postrzelony w sobotę nad ranem, gdy stał na czerwonym świetle w rejonie skrzyżowania Irving Park Road i Milwaukee Avenue na północnym zachodzie Chicago. Nikogo nie aresztowano.
Do zdarzenia doszło w sobotę 18 grudnia około 3 nad ranem w rejonie 4700 W. Irving Park Road. Mężczyzna był w samochodzie i stał na czerwonym świetle, gdy ktoś z ciemnego SUV otworzył ogień w jego stronę. Według policji, kule trafiły go w klatkę piersiową oraz prawy bok. Ranny kierowca uderzył zaparkowane przecznicę dalej auto.
Postrzelonego przewieziono do szpitala Illinois Masonic, gdzie stwierdzono jego zgon. Do poniedziałku rano nie upubliczniono tożsamości zmarłegoi nikogo nie aresztowano. Policja prowadziła śledztwo.
(jm)