Szeryf powiatu Cook ostrzega seniorów z Illinois przed falą oszustw wymierzonych w tę grupę społeczną, szczególnie w sezonie świątecznym. Zdaniem władz, liczba tych oszustw jest zatrważająca, mimo to najczęściej nie są one zgłaszane.
Telefony i e-maile od rzekomych organizacji charytatywnych i ponadczasowe oszustwa „na wnuczka” – to najczęstsze w okresie świątecznym oszustwa wymierzone w seniorów w Chicago i na przedmieściach.
W związku z rosnącą liczbą oszustw tego typu, przedstawiciele biura szeryfa powiatu Cook i sam szeryf Tom Dart odwiedzali w tym tygodniu domy seniorów, w tym The Carrington na północnych przedmieściach Chicago.
Według Darta, oszuści bazują na świątecznej hojności seniorów, a także – obniżeniu czujności w okresie świątecznym. Liczba oszustw w ostatnim czasie dramatycznie wzrosła. W niektórych przypadkach ofiary utraciły oszczędności życia, lecz, zdaniem szeryfa Darta, nie sposób ustalić sumy pieniędzy utraconych w tego rodzaju oszustwach. Oszustwa wymierzone w seniorów są jednymi z najmniej zgłaszanych przestępstw – w grę wchodzi strach oraz wstyd ofiar. Często nie chcą się przed nikim przyznać, że dały się nabrać – twierdzi Dart.
Wśród najpopularniejszych rodzajów oszustw wymierzonych w seniorów wymienia się to „na wnuczka” czy też innego członka rodziny, w którym starsza osoba otrzymuje alarmujący telefon o krewnym w tarapatach, któremu pomóc może tylko jak najszybsze wpłacenie znacznej sumy pieniędzy. Mnożą się także telefony i e-maile od fałszywych organizacji charytatywnych, które licząc na dobroczynność seniorów w sezonie świątecznym, wypytują o poufne informacje finansowe.
Zdaniem Darta, oszustwa tego typu przytrafiają się zarówno starszym, jak i młodszym, mniej i bardziej wykształconym osobom. W żadnym przypadku nie powinno się przekazywać poufnych informacji osobistych obcym osobom – podpowiada Dart i radzi, by w takich przypadkach jak najszybciej odłożyć słuchawkę, wykasować e-mail i zawiadomić policję.
(jm)