Papież Franciszek po raz pierwszy odniósł się do kryzysu migrantów na Białorusi. Wyraził ból z powodu śmierci ludzi na granicach i niepokój ich losem oraz wezwał do modlitwy za tych, którzy cierpią na świecie. Mówił o tym w niedzielę podczas spotkania na modlitwie Anioł Pański.
Zwracając się do wiernych Franciszek powiedział: "Pomyślny o tym - ilu migrantów jest narażonych także w tych dniach na bardzo ciężkie niebezpieczeństwo i ilu traci życie na naszych granicach".
"Odczuwam ból z powodu wiadomości o sytuacji, w jakiej znajduje się wielu z nich; o tych, którzy zginęli w kanale La Manche, o tych na granicy Białorusi, wiele z nich to dzieci" - dodał papież. (PAP)