Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 11 października 2024 19:12
Reklama KD Market

Republikańskiemu kongresmenowi grożono śmiercią, bo głosował za ustawą o infrastrukturze

Republikański kongresmen Fred Upton z Michigan powiedział we wtorek, że otrzymał ponad 1000 wiadomości z pogróżkami i groźbami śmierci po tym, jak zagłosował za przedstawioną przez Demokratów ustawą o inwestycjach w infrastrukturę.

Polityk zasugerował, że jest to efekt działań jego partyjnej koleżanki, która nazwała go "zdrajcą". Kongresmen z Michigan twierdzi, że otrzymał morze wiadomości od wyborców - głównie spoza jego okręgu - po tym, jak wezwała ich do tego kontrowersyjna kongresmenka Marjorie Taylor Greene z Georgii. Polityczka nazwała 13 Republikanów, którzy zagłosowali za przyjęciem pakietu 1,2 bln dolarów (amer.1.2 trillion) inwestycji w infrastrukturę "zdrajcami" i opublikowała numery telefonu do ich biur.

"To tragiczne, zwłaszcza, jeśli doprowadzi do przemocy. Mamy do czynienia po prostu ze spolaryzowaną, toksyczną atmosferą. Jest gorzej niż kiedykolwiek wcześniej" - powiedział Upton, cytowany przez dziennik "Detroit News".

W jednej z wiadomości od wyborcy z Karoliny Południowej, opublikowanej przez CNN, dzwoniący życzył kongresmenowi śmierci i całej jego rodzinie, nazywając go "zdrajcą" i "śmieciem".

Upton tłumaczył, że zagłosował za ustawą - będącą jednym z filarów programu prezydenta Joe Bidena - bo zarówno Ameryka, jak i jego stan potrzebuje odnowienia infrastruktury. Wskazał przy tym, że w Senacie ustawę poparło 19 z 50 republikańskich senatorów, w tym – lider Republikanów w Senacie, Mitch McConnell.

Mimo to, Taylor Greene nie była jedyną, która ostro skrytykowała partyjnych kolegów za poparcie projektu. W niedzielę były prezydent Donald Trump potępił głosujących za ustawą, twierdząc, że "wszyscy Republikanie, którzy zagłosowali za długim żywotem Demokratów, powinni się za siebie wstydzić". Kongresmen Anthony Sabatini stwierdził z kolei, że Republikanie głosujący za ustawą powinni zostać usunięci z partii. Zaś według portalu Punchbowl News, część polityków partii domaga się, by pozbawić swoich kolegów funkcji w komisjach.

Przyjęcie pakietu inwestycji infrastrukturalnych było przez cztery lata celem prezydentury Donalda Trumpa, jednak proponowane przez niego projekty nigdy nie doczekały się głosowania w Kongresie. Trump oraz inni Republikanie krytykowali obecną ustawę głównie za "marnotrawstwo" i fakt, że zwiększy ona dług publiczny o ponad 250 mld dol.

Przegłosowana w ubiegłym tygodniu ustawa zakłada wydatki rzędu 1,2 bln dol. (amer.1.2 trillion) przez 7 lat m.in. na remonty dróg, największe w historii inwestycje w rozwój kolei, przebudowę sieci energetycznej, rozszerzenie sieci szerokopasmowego internetu oraz wymianę ołowianych rur wodociągowych.

Z Waszyngtonu Oskar Górzyński (PAP)


Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama