Instytut Piłsudskiego w Ameryce wręczył w czwartek nagrody za rok 2020 dla prominentnych przedstawicieli świata nauki, kultury, biznesu, osób i instytucji promujących m.in. polską historię czy sztukę. Przyznał je PLL LOT oraz naukowcom Nealowi Pease i Billowi Johnstonowi.
Na gali w Konsulacie Generalnym RP nagrodę imienia patrona Instytutu, Józefa Piłsudskiego, za dokonania i umiejętności przywódcze - Marshal Józef Piłsudski Leadership and Achievement Award - otrzymały Polskie Linie Lotnicze LOT.
Instytut docenił wkład firmy w budowanie nowoczesnej i stabilnej marki, rozwijającej się wraz z niepodległą Polską, a w szczególności za rozbudowanie siatki połączeń z USA do Polski i podjęcie działań prowadzących do zniesienia wiz dla Polaków” – głosi uzasadnienie wyróżnienia. Nagrodę odebrał prezes Zarządu Rafał Milczarski.
Wacław Jędrzejewicz History Medal przypadł w udziale prof. Nealowi Pease'owi z University of Wisconsin-Milwaukee. Nagroda imienia tego jednego z założycieli placówki honoruje osiągnięcia w dziedzinie historii. Instytut uznał wkład naukowca w badania historii Polski i polsko-amerykańskiej przeszłości, a przede wszystkim prace z okresu 1918-1939 oraz aktywną działalność w instytucjach wspierających edukację historyczną w USA.
Prof. Bill Johnston z Indiana University otrzymał Joseph Conrad Literature Medal za znakomite przekłady literatury polskiej na język angielski, a zwłaszcza odkrycie przed anglojęzycznym czytelnikiem klasycznej i współczesnej literatury polskiej, m. in. Adama Mickiewicza, Jana Kochanowskiego, Stefana Żeromskiego czy Stanisława Lema.
Medalem Merentibus za wyjątkowe zasługi dla rozwoju i działalności Instytutu został uhonorowany pośmiertnie Marek Zieliński. Wieloletni wiceprezes placówki był m.in. twórcą i opiekunem programu digitalizacji zasobów archiwalnych.
Jak wyjaśniła PAP prezes Iwona Korga od roku 1995 instytut przyznaje co dwa lata nagrody za wybitne osiągnięcia.
„Powinno to być w 2020 roku, ale nie było możliwe z powodu pandemii. Ważne jest, że spotykamy się teraz osobiście z udziałem nagrodzonych, m.in. wspaniałych dwóch profesorów nie mających polskich korzeni, a zajmujących się sprawami polskimi i świetnie władających językiem polskim” – podkreśliła Korga.
Pease’a komplementowała za zainteresowanie problematyką II Rzeczypospolitej i edukowanie Amerykanów na tematy polskie. Johnstona, z pochodzenia Brytyjczyka, chwaliła za przetłumaczenie na angielski ponad 40 utworów polskiej literatury klasycznej i współczesnej, a ostatnio - „Pana Tadeusza”.
Johnston żartował przypominając, że w czasie pobytu na Hawajach zauważył na krowie złotą czaplę, porównywał siebie do pasożyta. „Jestem kimś takim, bo pasożytuję na cudzej sztuce” – mówił wybitny tłumacz.
Jak zapewniał Pease jego mentorami w USA byli profesorowie Piotr Wandycz, a przede wszystkim Anna Cienciała. Ocenił, że głównie jej zawdzięcza zainteresowanie problematyką polską.
Najmłodszy przed czterema dekadami członek Rady Instytutu Jerzy Świątkowski zaliczył w rozmowie z PAP czwartkowe wydarzenie do najbardziej udanych.
„Było zwięzłe, treściwe, merytoryczne z krótkimi przemówieniami. Cieszymy się ze spotkania po trzech latach na wręczeniu nagród. Normalność wróciła, chcielibyśmy, żeby było tak dalej” – powiedział.
Z Nowego Jorku Andrzej Dobrowolski (PAP)