Na niecały miesiąc przed wejściem w życie obowiązku szczepień przeciw Covid-19 tysiące pracowników amerykańskich służb wywiadowczych pozostają niezaszczepione - powiedział w piątek kongresmen Chris Stewart z komisji ds. wywiadu. Dodał, że w niektórych agencjach chodzi o 20 proc. zatrudnionych.
"Moje pytanie brzmi: jaki będzie wpływ na bezpieczeństwo narodowe, jeśli to zrobimy (tj. wejdzie w życie obowiązek szczepienia - PAP)?" - powiedział polityk Republikanów, cytowany przez agencję AP. "Potencjalnie zwolnimy tysiące ludzi jednego dnia. A to nie jest tak, że możemy umieścić ogłoszenie w internecie i ludzie zgłoszą się do czwartku" - dodał.
Kongresmen domagał się dodania większej liczby wyjątków pozwalających na niedostosowanie się do obowiązku szczepień dla pracowników federalnych. Przepisy wchodzą w życie 23 listopada. Mimo to, jak stwierdził Stewart, jeszcze pod koniec października niektóre z 18 agencji wywiadowczych miały 20 proc. niezaszczepionych pracowników, zaś przynajmniej w jednym przypadku jest to 40 proc.
Inny członek komisji, Demokrata Jason Crow, nie zgodził się z oceną Stewarta, twierdząc, że agencje radzą sobie "całkiem dobrze", jeśli chodzi o postępy w szczepieniach.
"Jeśli ktoś nie jest skłonny zrobić tego, co należy, by chronić zdrowie swoje i swojej jednostki, to stawia pod znakiem zapytania swoją zdolność do dobrego wykonywania swojej pracy" - powiedział AP polityk.
Dokładne dane na temat szczepień nie są znane. Jedynymi służbami, które podały stopień zaszczepienia swojego personelu, są CIA, gdzie szczepionkę przeciw Covid-19 przyjęło 97 proc. pracowników, oraz podlegające Pentagonowi Narodowe Biuro Rozpoznania (NRO), gdzie poziom ten wynosi 90 proc.(PAP)