Liczba miejsc pracy w amerykańskiej gospodarce wzrosła o ponad 530 tys., zaś bezrobocie spadło z 4,8 proc. do 4,6 proc. - wynika z danych opublikowanych w piątek przez Departament Pracy.
Statystyki wskazują, że zatrudnienie znalazło 531 tys. więcej osób, podczas gdy średnie prognozy ekonomistów w ankiecie agencji Reutera mówiły 450 tys. i spadku bezrobocia o 0,1 punkt procentowy.
Wzrost mógł być efektem ciągłej poprawy sytuacji epidemicznej, na co wskazywał m.in. szef Rezerwy Federalnej Jerome Powell. Największy wzrost zatrudnienia odnotowano w październiku w sektorze restauracyjnym (o 119 tys.), przemyśle (60 tys.) i magazynach (54 tys.)
Zrewidowano w górę też dane z poprzednich miesięcy, które rozczarowały ekspertów. Według nowych danych, wzrost zatrudnienia w sierpniu wyniósł 483 tys. (wobec 366 tys. podawanych pierwotnie), a we wrześniu 312 tys. (wobec 194 tys.). Oznacza to, że amerykańska gospodarka odzyskała dotąd ok. 80 proc. miejsc pracy straconych podczas pandemii. Od początku roku stopa bezrobocia spadła o 1,7 p.p.
Z kolei niedawne dane nt. wzrostu PKB z trzeciego kwartału wskazały, że wzrost gospodarczy mocno wyhamował w tym okresie. Wysoka pozostaje też inflacja (4,4 proc.), choć jej wzrost uległ znacznemu spowolnieniu. (PAP)