Gubernator Pritzker podpisał historyczną ustawę energetyczną
Gubernator Illinois J.B. Pritzker w środę podpisał kompleksową ustawę energetyczną zakładającą eliminację emisji dwutlenku węgla w ciągu najbliższego ćwierćwiecza, całkowite przejście Illinois na odnawialne źródła energii i utrzymanie nierentownych elektrowni atomowych na rzecz zamknięcia elektrowni węglowych. Mieszkańców stanu czekają nieokreślone jeszcze podwyżki cen energii.
Uroczyste podpisanie ustawy energetycznej Climate and Equitable Jobs Act odbyło się w środę 15 września przed chicagowskim Shedd Aquarium. Gubernatorowi J.B. Pritzkerowi towarzyszyli demokratyczni liderzy obu izb parlamentu stanowego, które wcześniej – choć po wielomiesięcznych negocjacjach – przegłosowały ustawę. Pritzker nazwał ustawę „olbrzymim krokiem do przodu”.
Idea czystej energii była jedną z obietnic wyborczych Pritzkera. W 2019 r. był jednym z kilku nowo wybranych liderów demokratycznych, którzy popierali inicjatywę walki ze zmianami klimatycznymi. Jednak konkretne kroki legislacyjne były opóźnione przez wielomiesięczne negocjacje dotyczące konkretnych celów, ocalenia miejsc pracy oraz sześciu elektrowni atomowych, które produkują połowę energii elektrycznej w Illinois.
Ustawa zakłada rozwój i w ostateczności całkowite przejście na odnawialne źródła energii – słonecznej i z wiatru. Zawiera również indywidualne zachęty dla mieszkańców, jak na przykład rabaty w wysokości 4 tys. dol. na zakup samochodów elektrycznych. J.B. Pritzker chce milion elektrycznych samochodów na ulicach do 2030 roku.
„Nie możemy ukryć się ani uciec przed zmianami klimatycznymi” – powiedział w środę Pritzker, przywołując szereg wydarzeń klimatycznych, które miały dewastujący wpływ na Illinois: wir polarny, powodzie, rekordowy poziom wód w jeziorze Michigan i rekordowe upały. Zdaniem gubernatora, nie ma czasu do stracenia – trzeba zatrzymać, a nawet odwrócić szkody wyrządzone klimatowi.
„Od dzisiaj Illinois jest siłą dla dobra, dla przyszłości środowiska, z której możemy być dumni” – powiedział Pritzker.
Aby osiągnąć cel stanu wolnego od dwutlenku węgla do 2045 r., ustawa „ratuje” dwie elektrownie atomowe – w Byron i w Morris na północy Illinois – które właściciel, firma Exelon, uznała za nierentowne i przeznaczyła do zamknięcia. Aby ocalić istniejące już źródło czystej energii, a przy okazji tysiące miejsc pracy, ustawa gwarantuje pomoc rzędu 700 mln dol.
Elektrownie, które wytwarzają energię elektryczną poprzez spalanie paliw kopalnych będą musiały ograniczyć emisję dwutlenku węgla o 45% do 2035 r., a do 2045 r. zamknąć swoje drzwi na stałe.
Za dotację dla Exelon zapłacą oczywiście podatnicy, stąd wzrosną ceny energii elektrycznej. Ostateczna suma podwyżki nie została określona – autorzy ustawy mówią o 3,50 dol. miesięcznie, lecz według niektórych szacunków podwyżka może wynieść nawet 15 dol. miesięcznie.
Choć zamknięcie elektrowni węglowych wiąże się z utratą miejsc pracy, szacuje się, że projekty związane z odnawialną energią w ciągu najbliższej dekady przyczynią się do utworzenia 50 tys. miejsc pracy w całym stanie.
Przeciwnicy nowego prawa podczas debaty legislacyjnej drwili z restrykcji dotyczących elektrowni węglowych. Niektórzy twierdzili, że żadna ilość energii wiatrowej czy słonecznej nie zastąpi utraconej produkcji. Ich zdaniem, stan będzie musiał importować energię elektryczną z innych stanów – prawdopodobnie z paliw kopalnych.
Inne głosy sprzeciwiają się pomocy finansowej dla Exelon – firmy macierzystej ComEd – w związku z objęciem spółki śledztwem federalnym. W zeszłym roku ComEd przyznał się do udziału w trwającym dekadę procederze łapówkarskim w Springfield, który doprowadził do odwołania ówczesnego marszałka Izby, Michaela Madigana.
Autorzy ustawy uspokajają, że nowe prawo ma zapewniać nadzór nad ComEd i innymi podobnymi firmami poprzez powołanie specjalnego pełnomocnika ds. etyki w Illinois Commerce Commission, który ma uważnie monitorować praktyki firm energetycznych.